 (336_280 pix).jpg)
-
Liczba zawartości
841 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
60
Zawartość dodana przez andrutone
-
Wybrałem się wieczorem, wraz z moim dobrym kolegą Marcinem, zapolować na sumy. Przy okazji sprawdzić nowy sprzęt. U Marcina dwa sumowe ataki, z czego jednego sumka, ok. 40 cm udało mu się złowić. U mnie jeden atak nietrafiony, po czym po kilku rzutach poprawka i siedzi 😁 105 cm 👍
-
@jaceen Autor tego wspaniałego opracowania, chyba z wrodzonej mu skromności, nie dodał linku do filmu (swojego autorstwa) będącego najlepszą ilustracją do tego tematu
-
Dla mnie osobiście jedną z najbardziej dołujących spraw na rybach są straty przynęt w wyniku zaczepów. Nie cierpię tego. A jeszcze jak się zdarzy, że urywam nową przynętę w pierwszym rzucie... A tak się zdarzało. Przynęty powierzchniowe są dla mnie prawdziwym objawieniem. Niby zawsze wiedziałem, że są takie i nawet miałem jakieś poppery, ale brakowało mi wiary w ich skuteczność. Co prawda łowiłem na smużaki, ale kojarzyły mi się raczej z drobnym kleniem. Historie z tego forum, a zwłaszcza to co niestrudzenie przekazuje @jaceensprawiły, że postanowiłem się do przynęt powierzchniowych, a zwłaszcza do chlapaków, przyłożyć. I to jest to. Dla mnie bomba. Kontrola prowadzenia,widowiskowe brania i praktycznie zero strat. I do tego zacząłem łowić ryby w większym rozmiarze 😀 Wiem, że w naszym klimacie pewnie za dwa miesiące skończy się sezon na chlapanie. Ale do końca września będę łowił wyłącznie na powierzchniowce.
-
Chcę też rozpracować trochę nowe dla mnie miejscówki, bo gdy mistrz poleca, to trzeba słuchać co mówi. 😁 Mnie również było bardzo miło Cię spotkać. Oby jak najczęściej 👍
-
Nie, tym razem nie 😉 Jak woda tak bardzo poszła w dół, to odechciało mi się zmian i zostałem na miejscu. Obławiałem prawie do końca okolice progu i wypłycenia, bo widać było, że klenie tam buszowały, a i sum raz czy dwa chlapnął.
-
Wyścig zbrojeń się rozkręca... 😉
-
Mistrz... Jestem, jak zawsze, pod wrażeniem 👍😀
-
Mega moc kleniowanka wróciła 😉 Dziś były trzy. Największy 44 cm. Co ciekawe woda, która z początkiem łowienia miała fajny, przyzwoity poziom, w środku nocy bardzo opadła. Myślę, że mogło się to przełożyć na wynik, który był poniżej mocno wyśrubowanych oczekiwań 😁 Pozdrowienia dla nocnych szwendaczy 👍
-
Trzyosobowy belly boat - rewelacja 😄
-
Nie będę ich na razie więcej brał. Wziąłem dwa, żeby przesyłka wyszła szybciej (14 dni na zamówienia powyżej 41 zł) i mogę Ci jednego odstąpić, to sobie wypróbujesz czy warto kupić.
-
Dzisiaj po kliknięciu tego linku widzę ofertę powitalną i cenę 9,44 zł (64% taniej). A brałem po 26 zł 😬
-
Wybrałem się wczoraj wieczorem sprawdzić jak się będzie się chlapało chlapakami na grubszej lince, a tu szok i niedowierzanie 😉 nie złowiłem żadnej ryby 😋 Pierwszy taki wieczór od początku czerwca na kanale - a już myślałem, że mam mega moc 😁. Miałem tylko jedno konkretne uderzenie, kleniowe, ale nie wczepił się.
-
Czekam właśnie na przesyłkę z Chin z przynętą z tego pierwszego linku 😁
-
Wyścig zbrojeń trwa. Zamawiając te akcesoria zwiększyłem swoje dotychczasowe możliwości dwukrotnie. Jednak czytając wasze wpisy widzę, że zamieniłem XUL na UL 😂
-
Wyścig zbrojeń trwa... 😁 Jak zahaczysz o coś na dnie, to będziesz musiał do wody wchodzić i odhaczać, bo możesz tego nie dać rady urwać 😉
-
No ja już się szykuję na te większe 😜 Jest taki w film w necie, którego końcówka strasznie mi się podoba. Polecam oglądać dopiero od 37 minuty. Koniecznie z włączonym dźwiękiem 🤣
-
Pożegnałem niewdzięczne morskie potwory i czas przywitać się z potworami z mrocznego kanału 😁 Wybrałem się wczoraj w późnych godzinach wieczornych opłukać trochę plecionkę z morskiej solanki 😉 Przy okazji udało się złowić dwa klenie 👍
-
Kończę już swój urlop w Chorwacji. Jutro wyjeżdżamy. Byłem w tym kraju już trzeci raz, ale po raz pierwszy zabrałem ze sobą wędkę. Nie złowiłem wprawdzie żadnego morskiego potwora, ale wędkować w takich okolicznościach przyrody było ogromną przyjemnością. Może uda mi się kiedyś zorganizować wyprawę typowo wędkarską poza sezonem letnim? Szansa na udane połowy z brzegu jest ponoć wtedy znacznie większa. Tymczasem sezon letni sprzyja łowieniu sumów i po powrocie zamierzam się do tego przyłożyć 😉 Pozdrawiam 👍