Skocz do zawartości
tokarex pontony

andrutone

Użytkownik
  • Liczba zawartości

    872
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    67

Zawartość dodana przez andrutone

  1. Mam w planach na ten rok, aby w końcu złowić wymiarowego sandacza na wrocławskich wodach. Konkurs będzie dodatkową motywacją. Dopisuję się. 1. jaceen 2. SebaZG 3. moczykij 4. Zbynek1111 5. Marienty 6. andrutone
  2. W końcu siadł drugi. 107 cm.
  3. Właśnie wróciłem znad Jeziora Kamień (niedaleko Gdyni). Cztery dni spinningowałem, częściowo z pomostów, a częściowo pływając rekreacyjnym pontonem. Jezioro całkiem ładne i nawet nie było za dużo ludzi, a w wędkarzy widziałem dosłownie kilku. Nastawiałem się na okonie, ale nie złowiłem ani jednego, nawet najmniejszego. Za to w płytkich, zarośniętych zatokach złowiłem łącznie sześć szczupaczków. Największy, złowiony z pontonu, miał trochę powyżej wymiaru, reszta krótka. Zatoki były bardzo zarośnięte podwodną roślinnością. Sprawdził się w tych warunkach powierzchniowy wobler WTD, Jaxon Dron, kupiony tuż przed wyjazdem.
  4. Jest z tym kłopot, ale pewnie inny niż się spodziewasz. Ta przynęta rzeczywiście jest skuteczna, a ryby dobrze się zapinają. Zrezygnowałem z łowienia tymi przynętami właśnie z tego powodu. Łowiłem nimi pstrągi, lecz one niestety połykały głęboko małe wersje tej przynęty, i bardzo trudno było je wyczepić bez zrobienia krzywdy rybom. To przez brak trzeciego ostrza, za które można by złapać szczypcami, gdy dwa są głęboko wbite.
  5. Podobnego woblera ma w swojej ofercie Jaxon: Wobler Jaxon Atract Flash - Jaxon Z opisu przynęty: "Woblery stworzone do łowienia na dużych odległościach. Oryginalne rozwiązanie steru wprawia przynętę w bardzo ciekawy ruch imitujący uciekającą rybkę. Prowadzimy skokowo, poprzez szybkie, synchroniczne podszarpnięcia."
  6. W końcu. 115 cm 👍
  7. Kleń to chyba jedyna ryba we Wrocławiu i okolicy, w której warto się jeszcze specjalizować. Dominuje w małych, płytkich, zarośniętych rzeczkach, to i w Odrze sobie świetnie radzi 😉 Nawet coraz lepiej, mając za konkurencję krąpia i jazgarza. Tylko mi tu nie piszcie o sumach, których jest za dużo...
  8. Ryby wąchają kwiatki od spodu... Tak słabego maja i czerwca, w stosunku do zaangażowanego czasu i serca, to chyba nigdy nie miałem. Ale może to moja wina, bo zapewne nie potrafię łowić. A już na pewno nie potrafię się dostosowywać do tej mizerii i szukać jakiejś rewolucji w wędkarstwie...
  9. Chyba komuś ulewa lub bobry groblę na stawie zniszczyły i cały staw spłynął do rzeki. Bo takie widoki to w naszym kraju raczej się nie zdarzają...
  10. Zakończono budowę deptaku/ścieżki rowerowej od mostu na Niskich Łąkach do Kładki Siedleckiej.
  11. Miałem dokładnie tak samo 😁 A opisy korzystania z nawigacji to typowa klątwa naszych czasów. Też mi się zdarzało po lesie szukać miejsca do zawrócenia auta...
  12. Hej. Jak idzie tępienie wąsatej zarazy? U mnie na razie nieszczególnie 😉 Trafił się za to dziś pierwszy amator nietoperza z powierzchni. 45 cm 👍
  13. Byłem. Pierwsze koty za płoty. Noc ciepła i bezwietrzna, nad wodą cichutko i spokojnie. O dziwo, nikogo nie spotkałem. Miałem jeden atak na nietoperza. Klasnęło, że hej, jednak nie trafił i już nie poprawił.
  14. Eee tam 😁 Poziom epickości będzie jeszcze wyższy 😉
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.