Dziwię się sobie, że zabieram głos w tej sprawie, a najbardziej zainteresowani jakoś milczą.
Mnie osobiście nie dotkną „sankcje” na tym odcinku, a wystawiam się na publiczną chłostę kilku ortodoksyjnym wyznawcom swoich ulubionych metod wędkarskich.
Czy kolega wklejający link z tutejszej dyskusji na forum JB na to liczył?
Może publicznie oburzenie, za takie „załatwienie” sporej rzeszy wędkarzy ruszy szare komórki, co poniektórym?
Płotki, czy leszcze można łowić również na przynęty roślinne. Można nawet określić konkretne przynęty dopuszczane na danym odcinku.
Nie da się?
Ktoś mnie oświeci?
W ogóle, to dla wędkarzy muchowych, trzeba specjalne restrykcje stosować.
Jeżeli tego się nie zrobi, to wyżrą wszystko, co pływa w wodzie.
Nie dość, że, nie tolerują innych metod, to sami siebie nie tolerują.
Zachowują się jak pstrągi
Dzisiaj Bystrzyca, jutro kanał powodziowy, pojutrze...?
Nowoczesne wędkarstwo?
Jak je widzą spinningiści i muchołapki?
Tylko my, a inni mają wyginąć!
Tak publicznie wypowiadają się nowocześni wędkarze?
Czasami szkoda słów na komentarz.