Czytam sobie i może kiedyś dojrzeję do decyzji, żeby świadomie łowić wzdręgi.
Jak na razie czytam i podziwiam.
W dzisiejszych czasach większość nastawia się na ogromne ryby, szczupaki, sandacze, sumy, karpie,
ale regularne łowienie jakiejkolwiek ryby jest niezłym wyczynem.
Na forum odgrzebałem taki temat i ciekawe wyjaśnienia, jak podejść ryby.
Przedstawia znany team.
http://www.haczyk.pl/forum/viewtopic.php?p=150594&sid=6293bbdbb6b07e7204e0f8501a3a733b#150594