Skocz do zawartości
Dragon

jaceen

Redaktor
  • Liczba zawartości

    5 469
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    822

Zawartość dodana przez jaceen

  1. jaceen

    Sandacze 2022

    1. jaceen 2. Elast93 3. tomek1 4. jamnick85 5. RafalWR 6. Marienty 7. lechur1 8. moczykij 9. MarianoItaliano85 10. suchi 11. Fido Angellus 12. RSM 13. boseib 14. SebaZG 15. McGregor 16. Płatek88 Lista coraz dłuższa, a sandaczy dalej nie ma:)))
  2. Kolejny raz wybrałem się na okonie. Wróciłem w to samo miejsce, bo utopiłem tam pudełko z przynętami i jigami. Szczęście dopisało. Woda delikatnie była niższa i zgubę dojrzałem. Wobler uczepiony na szczytówce załatwił sprawę. Prawie 10 minut mieszałem wędką w wodzie. W końcu zaczepiłem o rant i pudełko odzyskałem. Wody było po pas. Podczas łowienia spadło coś do wody. Chlapie się i chlapie. Przypatruję się, a to gołąb stara się dopłynąć do brzegu. Im bliżej, a nie zważał na mnie, to okazało się, że tam są dwa gołębie. Wyglądało to, jakby jeden drugiego holował. Nie miały szans przeżyć. Nie wdrapałyby się na brzeg. Gdy był dość blisko, to wędką podgarnąłem je do siebie. Mam nadzieję, że nie nabawię się jakiejś zarazy. Okazało się, że ten od góry miał splątane łapki żyłką. Prawdopodobnie przysiadł na grzbiecie drugiego i splatał się w jego pióra. Sznureczki obciąłem i gołębie wypuściłem. Nie wiem, czy przeżyją. Ten drugi miał już delirkę i był całkowicie przemoczony. Był w trudniejszej sytuacji. Jak wieczorem wracałem, to próbował machać skrzydłami. Jak go koty nie dopadną, to może jeszcze polata. A wędkarsko? Było bardzo przyjemnie. W ruch poszły woblery i metoda twitchingu. Ostatnio tyle o tym myślałem, że trzeba było spróbować potrenować. Okonie były bardzo zainteresowane. Mogłem doskonale to obserwować. Akurat światło i przejrzystość wody pozwalały podpatrzeć ich zachowanie. Kluczem były pauzy. Oczywiście rodzaj woblera nie był bez znaczenia. W moim przypadku złowiłem prawie wszystkie pasiaki na woblery Lovec Rapy. Najlepiej spisywał się „Banana”. Delikatne podszarpywanie i praca woblera na głębokości około 50 cm dawała najwięcej akcji. W momencie, gdy robiłem pauzę, to unosił się i w tym momencie wyskakiwały do niego okonie. Była okazja, to wykorzystałem ją i sprawdziłem kilka innych woblerów np. przynęty Jaxon. Pamiętajcie, prawdopodobnie w waszych pudełkach są takie, które nie są opisane do twitchingu, a doskonale mogą się sprawdzić. Wystarczy chwilę czasu na sprawdzenie, co się ma. Rybki nie były okazałe, ale w końcu nastąpiło u mnie przełamanie i przekonałem się do kolejnej spinningowej metody. Ostatnią godzinę łowiłem na gumki. Przez ten czas złowiłem chyba dwukrotnie więcej okoni niż na woblery. Brały jak opętane.
  3. Nie jest źle, jak się znajdzie odpowiednie miejsce. Nawet sprzęt nie musi być wyrafinowany. Łowiłem plecionką 0,10 mm z przyponem z fluorocarbonu 0,32 mm. Przypon nie jest gwarantem na szczupacze zęby, ale dwa ponad wymiar pod nogi dojechały. Okonie brały. Im bliżej zmierzchu, coraz większe. Był moment twitchingu. Zaczynam powoli zapoznawać się z tą metodą. Zaobserwowałem takie zachowanie, że ataki następowały w czasie pauzy. Trzeba było zostawić woblera na 1-2 sekundy w bezruchu i wtedy okonie wyskakiwały, by uderzyć. Robiły to błyskawicznie i błyskawicznie rezygnowały. Wobler Lovec Rapy zdał egzamin:) Okoni złowiłem +/- 20 szt. Największe około 25 cm. Sporo brań. Gumka 2" z główka 2,5 g.
  4. jaceen

    WROCŁAWSKA ODRA

    Cześć. Jestem niedowiarkiem i życie nauczyło mnie, że czasami rzeczy oczywiste takimi nie są. Dzwoniłem dzisiaj do PZW Wrocław i rozmawiałem z miłą panią z sekretariatu. Oczywiście chodziło mi o możliwości wędkowania w rzece Odrze. Opłacam zezwolenia w PZW, to wypadałoby, żeby wszelkie informacje dotyczące obowiązujących przepisów były podawane oficjalnie, na bieżąco. Z rozmowy telefonicznej zawsze można się wyprzeć. To tylko rozmowa. PZW Okręg Wrocław jakoś ze swoich zapewnień się nie wywiązuje. A zapewniano, że: „o wszelkich zamianach dotyczących możliwości wędkowania na rzece Odrze będziemy informować na bieżąco”. (źródło PZW Okręg Wrocław). Minął wrzesień. Dzisiaj jest 04 października i co?
  5. jaceen

    Sandacze 2022

    1. jaceen 2. Elast93 3. tomek1 4. jamnick85 5. RafalWR 6. Marienty 7. lechur1 8. moczykij 9. MarianoItaliano85 10. suchi 11. Fido Angellus 12. RSM 13. boseib 14. SebaZG Uzbierała się ładna gromadka:) A ja zawziąłem się na sandacze i od soboty do poniedziałku byłem trzy razy o świcie i raz poprawiłem przed zmierzchem. Łowiłem średnio po +/- 3 godz. Statystyki wyglądają tak, że brań na gumę miałem 22 i jedno na woblera. Złowiłem 6 sandaczyków i 1 sumka. Nie wygląda to rewelacyjnie. Jednak bywało gorzej:) Mieszałem praktycznie z jednego miejsca w momencie, gdy ławica krąpi i leszczy wyruszała na popas.
  6. Nie wiem, czy w tym roku zawitam jeszcze nad Oławę. W piątek przeszedłem się po innych miejscówkach niż do tej pory. Udało się złowić kolejne kilkanaście okoni. Część brań było w szybszej i płytszej wodzie. Między okoniami były też niewielkie szczupaczki. Wymiarowym miejscowi wędkarze nie odpuszczą. Do wody nie wracają. Mikado BIXLITE 214cm/2-11g, linka 0,08mm, Ryobi Ecusima 1000, gumki 2" z obciążeniem 1,5-2,5g.
  7. jaceen

    Sandacze 2022

    1. jaceen 2. Elast93 3. tomek1 4. jamnick85 5. RafalWR 6. Marienty 7. lechur1 8. moczykij 9. MarianoItaliano85 10. suchi 11. Fido Angellus 12. RSM W niedzielę o świcie była powtórka. Chciałem szybko wypełnić minimum jakie sobie założyłem, czyli złowienie dwóch do tabeli. Brań miałem pięć. Tylko jedno zacięte i to był sumek około 60 cm. 👊
  8. jaceen

    Sandacze 2022

    1. jaceen 2. Elast93 3. tomek1 4. jamnick85 5. RafalWR 6. Marienty 7. lechur1 8. moczykij 9. MarianoItaliano85 10. suchi Od tego momentu dokonujemy wpisów samodzielnie. Dopisujemy się do listy i dodajemy punkty. Gdyby były jakieś wątpliwości, ostateczny głos będzie należał do mnie. Dyskwalifikacje będą na bank😆😅🤣 U mnie dzisiejszy poranek bardzo przyjemny. Wyposzczony Odrą pojechałem na ulubione miejsce i byłem mile zaskoczony. Łowiłem dość sztywno. DAM 259cm/ 12-42g, Ryobi 4000 z plecionką chyba 0,16 i prawie cały czas ripper Shad Teez 9cm/10g. Miałem dziewięć brań i pięć sandaczyków na brzegu. Największy około 45 cm. Miałem jeszcze ochotę zostać, ale wodniacy zrobili nalot swoimi "pychówkami" i cała przyjemność prysła.
  9. jaceen

    Sandacze 2022

    🔥 Jest ładnie👍 Ekipa nie mała. Będzie🔥 Mieliście odwagę jeszcze dzień przed rywalizacją poświadczyć udział. Czy się uda coś złowić? Wierzę, że tak:) Będziemy się nawzajem motywować. Oczywiście lista jest otwarta do ostatniego grudnia. Jednak cenię bardziej rybki złowione po uprzednim zgłoszeniu się do listy, niż dopisywanie się po złowieniu. Niezdecydowani wpisywać siębędzie jeszcze ciekawiej:)
  10. jaceen

    Sandacze 2022

    1. jaceen 2. Elast93 3. tomek1 4. jamnick85 5. RafalWR 6. Marienty 7. lechur1 8. moczykij Ostatni wpis:), czy nie, to nie jest takie ważne dla mnie. Ważna jest sama deklaracja, że się podejmujemy wyzwania. To jest też forma mobilizacji. Zgłosiłem się, to wypadałoby postarać się punktować:) Są jeszcze odważni?;)
  11. Czy będę miał jeszcze okazję dodać punktowanego okonia? Tego nie wiem. Kilka wypraw wrześniowych spędziłem na Oławie. Czwartek był jednym z lepszych dni. Złowiłem kilkanaście okoni. Tylko część z nich miała wymiar. Szczerze mówiąc, to się trochę zawiodłem na tej rzece. Żeby nie było tak pesymistycznie, to przekonałem się na dobre do haków offsetowych na czeburaszce. Jak biorą, to brań pustych jest niewiele.
  12. Proponuję zadzwonić i dopytać. Półki gumami mają zawalone po sufit i nie chce mi się wierzyć, że nie mają.
  13. jaceen

    Sandacze 2022

    Spinning, mucha, grunt, spławik, co komu najlepiej pasuje. Zgodnie z RAPR:)
  14. Cześć. Zbliża się październik, a co za tym idzie, myśli kierują się w stronę sandaczy. Mam nadzieję, że znowu znajdzie się kilku śmiałków i zadeklaruje swój udział w sandaczowej rywalizacji. Ciekawiej będzie, gdy taką chęć oznajmi się wcześniej. Zasady proste, wklejamy dwie największe ryby i sumujemy ich długość. W razie dołowienia większego okazu kasujemy mniejszego. Działamy od 1 października do 31 grudnia. Proszę o kilka informacji o sposobie łowienia. O przynęcie, pory brania, czy jezioro lub rzeka i co uważacie za istotne, by pomóc innym skutecznie je łowić. W poprzednim sezonie najlepszy wynik wykręcił Budek, łowiąc sandacze 90 i 74 cm. Jeżeli o mnie chodzi, to gdy tylko zdrowie pozwoli, to postaram się mocno powalczyć o wynik. Są chętni? 1. jaceen 2. ... Link do poprzedniej rywalizacji
  15. Będzie to największy okoń w tabeli. Gratuluję👍
  16. Kolejny dzień spędziłem nad rz.Oławą. Łowiłem między 15:00-19:00. Ponoć skuteczne wędkarstwo równa się trud intelektualny. A ja nie miałem pomysłu, by cokolwiek złowić. W końcu zdecydowałem gumki zakładać na haki offsetowe i dłubać w najtrudniejszych miejscach. Tam, gdzie było dużo zatopionych konarów. I zaczęły się brania. Nie było tego dużo. Kilka fajnych strzałów nie zaciąłem. Złowiłem parę małych szczupaczków i okoni. Największy mógł mieć około 25 cm. 👊
  17. Wydawało się, że będzie prosto i przejrzyście, ale w środowisku wędkarskim musi się dziać:))) Muszę być konsekwentny. Cysiu, musimy postępować jednakowo wedle wszystkich i punkt 5 obowiązuje wszystkich. W ten sposób wprawia się mnie w kłopot, bo muszę interweniować. Okoń śliczny, ale nie mogę się zgodzić na jego wpisanie do tabeli bez spełnienia, chyba niezbyt wygórowanego warunku. Współzawodnictwo jest wyjątkowo na luźnych zasadach, ale nawet w takiej formule proszę o zachowanie ich minimum. pzdr:)
  18. Wypadałoby dobrym akcentem zakończyć tydzień spędzony nad rzeką Oławą. Najsłabszy był czwartek. W piątek znowu pojawiłem się przed siedemnastą. Pierwsza godzina była obiecująca. Złowiłem w tym czasie trzy największe okonie i szczupaczka. Okonie w przedziale 20-25 cm. Przeszła chmura, mocno polało, sypnęło gradem i się skończyło. Do zmierzchu złowiłem już tylko małe okonki. W końcu łowiłem to, na co się nastawiłem;) Najwięcej brań miałem na rippera Westin Shad Teez Slim 5 cm w kolorze motoroil z obciążeniem 2 g.
  19. Okonie bardzo ładne, ale zostańmy przy tym:) i proszę o korektę tabeli:)
  20. Środa. Trzeci dzień na rzece Oławie. Kolejne trzy godziny szukania okoni. Nie liczę na oszałamiające ilości. Mam cichą nadzieję na jednego porządnego pasiaka. Przy okazji spodziewam się ciekawych przyłowów. Ten dzień był trudny. Mało brań. Może dziesięć? Cztery ryby wjechały do łapki. Był sandacz, był trochę większy boleń, okoń i oczywiście krąp. Trzeba miejsce odwiedzić o świcie;)
  21. Przydałoby się jakoś rozbujać okoniowy wątek. Tym bardziej że krążą wiadomości o łowieniu okazów pod 40 cm:) Niestety u mnie takie nie biorą. Największy, jakiego złowiłem we wtorek miał 25 cm. Trzeci raz męczę miejscówkę. Przestawiam się o kilka metrów, przechodzę na drugą stronę, rzucam z nurtem, delikatnie pod nurt, podbijam wyżej, innym razem delikatniej i niżej. Staram się z tego miejsca wyszukać optymalnego ustawienia. Trochę przy tym narwałem gum. Wydaje się, że zaczynam rozumieć to miejsce. Miałem kilkadziesiąt pstryków. Przekonany jestem, że zdecydowana większość, to brania białorybu. Niektóre były mocne. Na dowód był wczorajszy krąp i dzisiejsze trzy. Okoni dzisiaj też trzy. Kolejnym razem wezmę Libry i spróbuję z nimi. Może uda się wykorzystać sytuację i trochę białorybu połowię? Zobaczymy. Najważniejsze, żeby pogoda sprzyjała. Bixlite Light Spin 214cm/2-11g, Ecusima 1000, linka 0,08mm, gumki 2"/2g.
  22. Cześć. Zastanawiam się, czy z okoniami jest tak źle, czy my nie umiemy łowić? A może w przyszłym sezonie zmienimy okonie na sumy? Mogłoby być ciekawie:) W niedzielę wybrałem się na dwie godziny na rzekę Oławę. Nie wiedziałem, jak się zachować. Ponad dwa miesiące nie łowiłem w dzień:))) Czułem się jakoś nieswojo. Minęło kilkanaście minut i po kilku pstrykach mam porządne bum! Na wędce do 11 g, to może zbyt mocno powiedziane, ale był porządny strzał. Jig 4 g, keitech 3" i w to pacnął znowu sum. Jakoś nie dają mi spokoju. Przewidywałem porażkę. Zbyt daleko wyjechał, a po drodze był pas grążeli szeroki na kilka metrów. Po dziesięciu minutach zacząłem powoli przejmować inicjatywę, ale gdy trzeba było się przeprawiać przez grążele, zaczęła się kołomyja. Wykosiliśmy kilka metrów zielska i w końcu przypon nie dał rady. W poniedziałek powtórzyłem. Sprzęt ten sam ( Mikado 11 g, plecionka 0,08 mm) i miejsce to samo. Woda była trochę szybsza. Pomyślałem, że ryby będą aktywniejsze. I nie myliłem się. Miałem kilkanaście brań. W momencie wyciągania rippera zaatakował boleń. Od tego zdarzenia, co kilkanaście rzutów prowadziłem przynętę blisko powierzchni. I za którymś razem zadziałało. Boleń kolejny raz uderzył i wyjechał do łapki. Złowiłem jeszcze trzy okonie. Chyba nie będę kombinował i pozostanę przy tym łowisku. Okonie pukają. Kwestia dobrania lepszej przynęty lub sposobu prowadzenia. Dzisiaj mocniejsze ataki były, gdy podbijanie gumki było bardzo krótkie, takie tuż przy dnie. Czekam, aż coś się zmieni w sprawie Odry.
  23. U mnie teoretycznie sezon na powierzchniowe przynęty dobiegł końca. Miejsca, w których mógłbym jeszcze liczyć z nimi na wyniki, są objęte zakazem. To nie znaczy, że nie można się zbroić na przyszły sezon;) Sprawdzone nietoperze Savage Gear 3D Bat 10cm-28g. Z pewnością jeszcze dołączą większe 12,5cm-54g. Przydadzą się, by swobodnie miało co wysnuwać linkę z kołowrotka. Jakiś czas nie mogłem ich znaleźć. Bardzo dobra przynęta. Sprawdzała się w wielu sytuacjach. Szczególnie podczas przyboru wody i w miejscach z roślinnością na powierzchni. Konstrukcja właśnie jest taka, by sobie żuk z Molixa mógł poradzić w gęstwinie zielska. Nie ukrywam, że pomysł przełożyłem na bezzaczepowe żaby. Działało:) 7,5 cm/17 g. Jitterbug zamówiony na próbę. Wcześniej miałem jednoczęściowego. Pięknie pracuje. Myślę, że łamaniec nie będzie gorszy. Rzadko używałem, bo mam lekkie obawy o wytrzymałość brzusznego oczka. Przednie mocowanie też nie budzi zaufania. Po tym, co przeszedłem z podobnymi przynętami w bieżącym sezonie, obawy nie są bez podstaw;) Mam zbyt mało doświadczeń z nimi i dlatego wkradają się wątpliwości. Jednak takie rozwiązania funkcjonują od wielu dekad i jakoś nie słyszałem o awariach.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.