-
Liczba zawartości
5 357 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
762
Zawartość dodana przez jaceen
-
Wtorek. Animacja z satelity dawała mi szansę na 2-3 godziny łowienia. A co mi tam. Pojechałem. Nie lubię takiej sytuacji, że czas ucieka nieubłaganie, a chciałoby się jeszcze zostać dłużej. Nad wodą byłem o 13:30 i pogoda pozwoliła łowić do 16:30. Efektywnego łowienia było około 2,5 godziny. Dzisiejszy dzień poświęciłem przynętom bez pracy własnej. Początkowo były to Glidry 2" Crazy Fish. Po kilku okoniach przywiązałem larwę i nie zmieniałem jej do zakończenia. Udało się jeszcze wyciągnąć kilkanaście okonków. Kilka z nich mogło mieć 20-22 cm. Starałem się nauczyć łowić takimi przynętami po tym, jak na spotkaniu WSC była o tym mowa. Sprzętowo jestem gorzej przygotowany, ale dzisiejsze wyniki nie dyskwalifikują całkowicie takiego sposobu. Sukcesem okazało się spowolnienie prowadzenia i powstrzymanie od energicznego podbijania z nadgarstka. Starałem się wszystkie manewry robić z kołowrotka. Po powrocie do domu nawinąłem nową plecionkę Sunline Siglon PEx4 w rozmiarze 0,6 (4,5kg). Poprzednia o podobnej wytrzymałości jest dwukrotnie grubsza. Bardziej cieniować nie będę, bo chcę mieć komfort wyholować przyłowy szczupaków. Larwa jest już trochę wymęczona i straciła część odnóży.👊
-
Zaczyna robić się poważnie:) Jednak nie ma strachu, wystarczy złowić dwa wymiarowe sandacze, żeby być wysoko w tabeli. Proste zadnie, nie?:))) 1. Konrado 76,5 + 57 = 133,5 2. lechur1 92 + 0 = 92 3. tomek1 67 + ) = 67 4. jamnick85 5. RafalWR 6. Marienty 7. Elast93 8. moczykij 9. MarianoItaliano85 10. suchi 11. Fido Angellus 12. RSM 13. boseib 14. SebaZG 15. McGregor 16. Płatek88 17. Larry_blanka 18. jaceen
-
Straszą tutaj krakowskimi czterdziestkami, to trzeba brać się do roboty. Potrzebuję u siebie okoni 30+ i dzisiaj niewiele brakowało. Kilkanaście mniejszych złowiłem. Im bliżej zmierzchu, brały większe. Na sam koniec przed zmrokiem, mam trzy mocne brania i tylko jednego wyjąłem. Złowiłem też kilka szczupaczków, w tym jeden ponad wymiar. 👊
-
Co stoi na przeszkodzie, że nie w tym roku?:) Z okoniami jest tak, że w jednym dniu można wykosić konkurencję;)
-
TABELA 1. Konrado 76,5 + 57 = 133,5 2. tomek1 67 + 0 = 67 3. Elast93 4. jamnick85 5. RafalWR 6. Marienty 7. lechur1 8. moczykij 9. MarianoItaliano85 10. suchi 11. Fido Angellus 12. RSM 13. boseib 14. SebaZG 15. McGregor 16. Płatek88 17. Larry_blanka 18. jaceen Czyżby taka taktyka miałaby się sprawdzić w tym roku, że niby nie, że nie na ryby, tylko wodę chciałem zobaczyć:) a tu bęc gumę znienacka pod pysk sandaczowi:)))
-
Jak było dziś na rybach ? Październik - 2022
jaceen odpowiedział moczykij → na temat → Tematy ogólne
To niedługo sypnie u nas w tabeli takimi?:) Prawdopodobnie będę. Będzie raźniej:) I będziemy jedyni pełnoletni🙃? Przy okazji zaprosimy młodzież na spotkanie w Rejsie w grudniu, lub w styczniu. Niech młodzież posmakuje, jak całonocna zasiadka wędkarzy w pubie smakuje😎 -
Jak było dziś na rybach ? Październik - 2022
jaceen odpowiedział moczykij → na temat → Tematy ogólne
Może zaglądnę? Jak mi szajbka nie odbije i nie przeciągnę nocy?😎 Noce zapowiadają się jeszcze cieplejsze i chciałem to wykorzystać. Dawno tak nie miałem, jak przez ostatnie dwa tygodnie. W poszukiwaniu sandaczy biorą tylko takie do 45 cm, a jak coś siadzie większego, to albo kleń, albo szczupak, albo boleń. Zaczynam się łapać na tym, że mówi się o dobrych sygnałach na przyszłość, bo biorą sandaczyki w przedziale 40 cm. Że za dwa/trzy sezony będą brały podrośnięte. I co? I powtarza się stara śpiewka:) Znowu biorą maluchy, a te większe gdzieś się pochowały. Tydzień jeszcze się nie skończył i oby udało się jeszcze czymś uzupełnić archiwum. Najlepiej sandaczem:) Mimo tego niepowodzenia udało się przy okazji złowić kilka ładnych kleni, dwa fajne szczupaki, dużą płoć i kwadratowego bolenia (80 cm). Trochę brań też zepsułem. Może wśród nich był on?:)👊 Da Vinci Travel Spin 240/5-15, 20-25; Ryobi Zauber 2000; plecionka 0,10 mm; woblery "Krakuski 5". -
U mnie z dnia na dzień meldują się coraz mniejsze:))) a w miejscach, gdzie kiedyś łowiłem całkiem fajne sztuki, teraz biorą szczupaki😎 Chciałem to samo napisać🙂 Okonie uzależniają;) Gratulacje👍💪🔥 A my dalej w lesie:) Będzie bardzo czytelny obraz, jak radzimy sobie z tą rybą. Wiele razy obiecywałem sobie, że kończę z sandaczami. Ilość godzin a efekty=dramat🤣 TABELA 1. Konrado 76,5 + 57 = 133,5 2. Elast93 3. tomek1 4. jamnick85 5. RafalWR 6. Marienty 7. lechur1 8. moczykij 9. MarianoItaliano85 10. suchi 11. Fido Angellus 12. RSM 13. boseib 14. SebaZG 15. McGregor 16. Płatek88 17. Larry_blanka 18. jaceen
-
Jak było dziś na rybach ? Październik - 2022
jaceen odpowiedział moczykij → na temat → Tematy ogólne
Cześć. U mnie październik prawie w całości poświęcony sandaczom. Niestety nie mogę się przebić do tych wymiarowych. Łowiłem wyłącznie na rippery. Kilka razy byłem z lżejszą wędką na okoniach. Szczerze, to musiałbym szukać daleko pamięcią wstecz, żeby przypomnieć sobie o takiej skuteczności. Coś za coś, przekroczenie bariery 25 cm było niemożliwe. Ostatnio wybrałem się z myślą o jesiennych klenio-jaziach. Niestety kanał Odry był z tak niską wodą, że w niektórych miejscach można by przejść w kaloszach. Prawdopodobnie taki stan będzie na czas nasuwania przęsła nowo budowanego mostu. W tym roku górny odcinek odpuszczam. Wróciłem na główną Odrę i tam wykorzystałem kilka brań. We wtorek wziąłem dwie wędki, jedna uzbrojona w linkę 0,08 i woblery "Krakuski". Druga z linką 0,16 i jako przynęty woblery sandaczowe. Łowiłem między godziną 18:00-22:30. W każdym obiecującym miejscu dawałem jednej i drugiej kilkanaście minut szansy. Lżejszy zestaw miał większe powodzenie. Złowiłem trzy klenie, jedna fajna ryba spadła i miałem jeszcze kilka brań. Na mocniejszy zestaw miałem trzy brania. Złowiłem sandaczyka, klenia i na jednej z ostróg mam w końcu mocne uderzenie z samego szczytu. Tam właśnie spodziewałem się sandacza. Ucieszyłem się, bo czułem coś poważniejszego z drugiej strony wędki. Trochę mnie zdziwiły mocne i zdecydowane zrywy. Na dodatek ryba robi jazdę na ogonie. Po krótkiej walce sandacz okazuje się...szczupakiem. pzdr., 👊 -
Okoń 2022 - tabela wyników ligi okoniowej haczyk.pl
jaceen odpowiedział jaceen → na temat → Tematy ogólne
Okonek bardzo fajny, ale za krótki:) Mamy w pkt. 2 przyjęte, że wpisujemy od 22 cm. Dzisiaj złowiłem ponad 50 okoni i żaden nie przekroczył 20 cm. Te przyjęte 22 centymetry jest w pewnych okolicznościach dość poważnym wyzwaniem;) -
Mamy pierwszą rybę. I to całkiem słuszną💪🎣🔥 Ciekawi mnie, ilu z nas polegnie i skończy z jedną punktowaną, a co gorsze, na zero:) Nie pamiętam kiedy ostatnio zakładałem jiga 25 g. Przed poszerzeniem Odry, to 35 się zdarzało. Teraz u mnie to maks 12-17. 1. jaceen 2. Elast93 3. tomek1 4. jamnick85 5. RafalWR 6. Marienty 7. lechur1 8. moczykij 9. MarianoItaliano85 10. suchi 11. Fido Angellus 12. RSM 13. boseib 14. SebaZG 15. McGregor 16. Płatek88 17. Larry_blanka 18. Konrado 76,5 + 0 = 76,5
-
1. jaceen 2. Elast93 3. tomek1 4. jamnick85 5. RafalWR 6. Marienty 7. lechur1 8. moczykij 9. MarianoItaliano85 10. suchi 11. Fido Angellus 12. RSM 13. boseib 14. SebaZG 15. McGregor 16. Płatek88 17. Larry_blanka 18. Konrado Witamy:) Ciekawe, czy to ten Konrado, którego czasami na nocnych wyprawach na sumy spotykałem?:) To czekamy na wpis do tabeli i kilka słów w jakich okolicznościach i na co złowiony. U mnie w sobotę były cztery pstryki i dwa na brzegu. Już prawie nadawały się do tabeli. Brakowało 2 i 3 centymetry:) Brania miałem na Lunker City Shaker 80 mm/8g. pzdr👊
-
1. jaceen 2. Elast93 3. tomek1 4. jamnick85 5. RafalWR 6. Marienty 7. lechur1 8. moczykij 9. MarianoItaliano85 10. suchi 11. Fido Angellus 12. RSM 13. boseib 14. SebaZG 15. McGregor 16. Płatek88 17. Larry_blanka Prawdę mówiąc rzeczywistość sandaczowa wygląda jak na filmie. Jakie szanse mają amatorzy wędkarstwa? Logicznie rzecz ujmując zdecydowanie mniejsze. Spędzony czas w takich klimatach bezcenny. A wyniki? Cóż, tylko nielicznym szczęście dopisze. U mnie od początku października było kilkadziesiąt sandaczowych pstryków. Kilka niewymiarowych sandaczy na brzegu. Jak długo jeszcze będę czekał na przełamanie?:)
-
1. jaceen 2. Elast93 3. tomek1 4. jamnick85 5. RafalWR 6. Marienty 7. lechur1 8. moczykij 9. MarianoItaliano85 10. suchi 11. Fido Angellus 12. RSM 13. boseib 14. SebaZG 15. McGregor 16. Płatek88 Lista coraz dłuższa, a sandaczy dalej nie ma:)))
-
Kolejny raz wybrałem się na okonie. Wróciłem w to samo miejsce, bo utopiłem tam pudełko z przynętami i jigami. Szczęście dopisało. Woda delikatnie była niższa i zgubę dojrzałem. Wobler uczepiony na szczytówce załatwił sprawę. Prawie 10 minut mieszałem wędką w wodzie. W końcu zaczepiłem o rant i pudełko odzyskałem. Wody było po pas. Podczas łowienia spadło coś do wody. Chlapie się i chlapie. Przypatruję się, a to gołąb stara się dopłynąć do brzegu. Im bliżej, a nie zważał na mnie, to okazało się, że tam są dwa gołębie. Wyglądało to, jakby jeden drugiego holował. Nie miały szans przeżyć. Nie wdrapałyby się na brzeg. Gdy był dość blisko, to wędką podgarnąłem je do siebie. Mam nadzieję, że nie nabawię się jakiejś zarazy. Okazało się, że ten od góry miał splątane łapki żyłką. Prawdopodobnie przysiadł na grzbiecie drugiego i splatał się w jego pióra. Sznureczki obciąłem i gołębie wypuściłem. Nie wiem, czy przeżyją. Ten drugi miał już delirkę i był całkowicie przemoczony. Był w trudniejszej sytuacji. Jak wieczorem wracałem, to próbował machać skrzydłami. Jak go koty nie dopadną, to może jeszcze polata. A wędkarsko? Było bardzo przyjemnie. W ruch poszły woblery i metoda twitchingu. Ostatnio tyle o tym myślałem, że trzeba było spróbować potrenować. Okonie były bardzo zainteresowane. Mogłem doskonale to obserwować. Akurat światło i przejrzystość wody pozwalały podpatrzeć ich zachowanie. Kluczem były pauzy. Oczywiście rodzaj woblera nie był bez znaczenia. W moim przypadku złowiłem prawie wszystkie pasiaki na woblery Lovec Rapy. Najlepiej spisywał się „Banana”. Delikatne podszarpywanie i praca woblera na głębokości około 50 cm dawała najwięcej akcji. W momencie, gdy robiłem pauzę, to unosił się i w tym momencie wyskakiwały do niego okonie. Była okazja, to wykorzystałem ją i sprawdziłem kilka innych woblerów np. przynęty Jaxon. Pamiętajcie, prawdopodobnie w waszych pudełkach są takie, które nie są opisane do twitchingu, a doskonale mogą się sprawdzić. Wystarczy chwilę czasu na sprawdzenie, co się ma. Rybki nie były okazałe, ale w końcu nastąpiło u mnie przełamanie i przekonałem się do kolejnej spinningowej metody. Ostatnią godzinę łowiłem na gumki. Przez ten czas złowiłem chyba dwukrotnie więcej okoni niż na woblery. Brały jak opętane.
-
Nie jest źle, jak się znajdzie odpowiednie miejsce. Nawet sprzęt nie musi być wyrafinowany. Łowiłem plecionką 0,10 mm z przyponem z fluorocarbonu 0,32 mm. Przypon nie jest gwarantem na szczupacze zęby, ale dwa ponad wymiar pod nogi dojechały. Okonie brały. Im bliżej zmierzchu, coraz większe. Był moment twitchingu. Zaczynam powoli zapoznawać się z tą metodą. Zaobserwowałem takie zachowanie, że ataki następowały w czasie pauzy. Trzeba było zostawić woblera na 1-2 sekundy w bezruchu i wtedy okonie wyskakiwały, by uderzyć. Robiły to błyskawicznie i błyskawicznie rezygnowały. Wobler Lovec Rapy zdał egzamin:) Okoni złowiłem +/- 20 szt. Największe około 25 cm. Sporo brań. Gumka 2" z główka 2,5 g.
-
Cześć. Jestem niedowiarkiem i życie nauczyło mnie, że czasami rzeczy oczywiste takimi nie są. Dzwoniłem dzisiaj do PZW Wrocław i rozmawiałem z miłą panią z sekretariatu. Oczywiście chodziło mi o możliwości wędkowania w rzece Odrze. Opłacam zezwolenia w PZW, to wypadałoby, żeby wszelkie informacje dotyczące obowiązujących przepisów były podawane oficjalnie, na bieżąco. Z rozmowy telefonicznej zawsze można się wyprzeć. To tylko rozmowa. PZW Okręg Wrocław jakoś ze swoich zapewnień się nie wywiązuje. A zapewniano, że: „o wszelkich zamianach dotyczących możliwości wędkowania na rzece Odrze będziemy informować na bieżąco”. (źródło PZW Okręg Wrocław). Minął wrzesień. Dzisiaj jest 04 października i co?
-
1. jaceen 2. Elast93 3. tomek1 4. jamnick85 5. RafalWR 6. Marienty 7. lechur1 8. moczykij 9. MarianoItaliano85 10. suchi 11. Fido Angellus 12. RSM 13. boseib 14. SebaZG Uzbierała się ładna gromadka:) A ja zawziąłem się na sandacze i od soboty do poniedziałku byłem trzy razy o świcie i raz poprawiłem przed zmierzchem. Łowiłem średnio po +/- 3 godz. Statystyki wyglądają tak, że brań na gumę miałem 22 i jedno na woblera. Złowiłem 6 sandaczyków i 1 sumka. Nie wygląda to rewelacyjnie. Jednak bywało gorzej:) Mieszałem praktycznie z jednego miejsca w momencie, gdy ławica krąpi i leszczy wyruszała na popas.
-
Nie wiem, czy w tym roku zawitam jeszcze nad Oławę. W piątek przeszedłem się po innych miejscówkach niż do tej pory. Udało się złowić kolejne kilkanaście okoni. Część brań było w szybszej i płytszej wodzie. Między okoniami były też niewielkie szczupaczki. Wymiarowym miejscowi wędkarze nie odpuszczą. Do wody nie wracają. Mikado BIXLITE 214cm/2-11g, linka 0,08mm, Ryobi Ecusima 1000, gumki 2" z obciążeniem 1,5-2,5g.
-
1. jaceen 2. Elast93 3. tomek1 4. jamnick85 5. RafalWR 6. Marienty 7. lechur1 8. moczykij 9. MarianoItaliano85 10. suchi 11. Fido Angellus 12. RSM W niedzielę o świcie była powtórka. Chciałem szybko wypełnić minimum jakie sobie założyłem, czyli złowienie dwóch do tabeli. Brań miałem pięć. Tylko jedno zacięte i to był sumek około 60 cm. 👊
-
1. jaceen 2. Elast93 3. tomek1 4. jamnick85 5. RafalWR 6. Marienty 7. lechur1 8. moczykij 9. MarianoItaliano85 10. suchi Od tego momentu dokonujemy wpisów samodzielnie. Dopisujemy się do listy i dodajemy punkty. Gdyby były jakieś wątpliwości, ostateczny głos będzie należał do mnie. Dyskwalifikacje będą na bank😆😅🤣 U mnie dzisiejszy poranek bardzo przyjemny. Wyposzczony Odrą pojechałem na ulubione miejsce i byłem mile zaskoczony. Łowiłem dość sztywno. DAM 259cm/ 12-42g, Ryobi 4000 z plecionką chyba 0,16 i prawie cały czas ripper Shad Teez 9cm/10g. Miałem dziewięć brań i pięć sandaczyków na brzegu. Największy około 45 cm. Miałem jeszcze ochotę zostać, ale wodniacy zrobili nalot swoimi "pychówkami" i cała przyjemność prysła.
-
🔥 Jest ładnie👍 Ekipa nie mała. Będzie🔥 Mieliście odwagę jeszcze dzień przed rywalizacją poświadczyć udział. Czy się uda coś złowić? Wierzę, że tak:) Będziemy się nawzajem motywować. Oczywiście lista jest otwarta do ostatniego grudnia. Jednak cenię bardziej rybki złowione po uprzednim zgłoszeniu się do listy, niż dopisywanie się po złowieniu. Niezdecydowani wpisywać siębędzie jeszcze ciekawiej:)
-
1. jaceen 2. Elast93 3. tomek1 4. jamnick85 5. RafalWR 6. Marienty 7. lechur1 8. moczykij Ostatni wpis:), czy nie, to nie jest takie ważne dla mnie. Ważna jest sama deklaracja, że się podejmujemy wyzwania. To jest też forma mobilizacji. Zgłosiłem się, to wypadałoby postarać się punktować:) Są jeszcze odważni?;)
-
Czy będę miał jeszcze okazję dodać punktowanego okonia? Tego nie wiem. Kilka wypraw wrześniowych spędziłem na Oławie. Czwartek był jednym z lepszych dni. Złowiłem kilkanaście okoni. Tylko część z nich miała wymiar. Szczerze mówiąc, to się trochę zawiodłem na tej rzece. Żeby nie było tak pesymistycznie, to przekonałem się na dobre do haków offsetowych na czeburaszce. Jak biorą, to brań pustych jest niewiele.
-
Proponuję zadzwonić i dopytać. Półki gumami mają zawalone po sufit i nie chce mi się wierzyć, że nie mają.
- 105 odpowiedzi