
-
Liczba zawartości
5 468 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
822
Zawartość dodana przez jaceen
-
Jeżeli Fido Angellus nie poda rozmiarów swoich sandaczy, to tabela zostanie w wersji z 21 grudnia. Tu nie musi być zdjęcia z miarką. To nie okoniowa liga:))) W każdym razie jeszcze chwilę poczekamy a dopiero wtedy zamkniemy wątek i jeszcze dorzucę kilka zdań na zakończenie. Konrado, te dwanaście sandaczy, to od października, czy cały sezon?
-
Pamiętajcie, że fajnie jest pochwalić się dużym okoniem, ale to nie tylko o to tu chodzi:) Zaczynamy nowy sezon. Chętnych do sprawdzenia swoich umiejętności zapraszam do rywalizacji. Zasady nie są skomplikowane. ZASADY UDZIAŁU: 1. Zgłaszamy 10 okoni złowionych metodą spinningową, muchową lub podlodową. 2. Minimalny wymiar zgłoszenia ustalamy na 22 cm. Proszę mieć na uwadze przepisy, które mogą się różnić w od naszych kryteriów. 3. W trakcie sezonu jest możliwość wymiany na większe ryby. 4. Uwzględniamy przerwę na tarło od 06.03.2023 do 28.04.2023, w tym czasie okonie nie będą zaliczane do punktacji. 5. Weryfikacja długości ryby będzie się odbywać na podstawie zdjęcia umieszczonego w wątku (zdjęcie z miarą). Długość podajemy z dokładnością do 0,5 cm zawsze w dół, np. 35,7 = 35,5 pkt., okoń 32,2 = 32 pkt. 6. Będą prowadzone dwa wątki. Jeden ze zdjęciami, pomiarami i komentarzami. Drugi z tabelą i wynikami. Jeżeli któryś z okoni ma być wpisany (lub wymieniony) do tabeli, to proszę podawać taką informację w wątku z tabelą, inaczej wypowiedź i złowione ryby traktujemy tylko jako relację z wyprawy. 7. W dobrym tonie będzie podanie kilku informacji o okolicznościach połowu (rodzaj łowiska, metoda, przynęta, jakim sprzętem, o której godzinie itp.). 8. Ryby przeznaczone do tabeli starajmy się zgłaszać na bieżąco. 9. Rywalizacja na zasadach koleżeńskich i z zasadą złów i wypuść. 10. Rozpoczynamy 1 stycznia i kończymy 31 grudnia, uwzględniając przerwę, o której jest mowa w punkcie czwartym. W razie wątpliwości lub sporu będę podejmował ostateczną decyzję, informując w głównym wątku. Zapraszam do dyskusji, wklejania swoich zdobyczy i zachęcam do uczestnictwa. _______________________________________________________________________ Dla przypomnienia wklejam trzy pierwsze pozycje z ostatnich lat. Jak można zauważyć, na pięć edycji najczęściej w ścisłej czołówce plasowali się kolejno: Budek aż 4 razy, jaceen x 3 i McGregor x 2. Po jednym razie na pudle byli RafalWR, Jamnick85, Kepes53, RSM, Moczykij, Michalvcf, jacolan. Można się przyjrzeć wynikom i w pewnym sensie porównać do swoich możliwości. Ja od początku założyłem, że powinienem przekroczyć 300 pkt i wtedy będę zadowolony. Wszystko powyżej będzie podwójną satysfakcją. Za każdym razem startuję bez wielkich oczekiwań, by się mocno nie rozczarować. Drobnymi krokami do celu a po całym sezonie zaczyna to wyglądać. 2022r RafalWR----------------342 Jaceen-------------------316,5 Budek--------------------315 2021r Jaceen ------------------366 Jamnick85 -------------329,5 McGregor --------------315 2020r McGregor--------------- 351 Budek---------------------339 Kepes53-------------------330 2019r 1. Budek ----------------358 2. RSM ----------------329 3. Moczykij ------------323 2018r 1.Budek --------------- 344 2.Michalvcf ----------- 318 jaceen --------------- 318 3. Jacolan ------------ 314 Początek roku z bardzo ciepłymi dniami. Skorzystałem z sytuacji i mocno popracowałem nad okoniami. W poniedziałek udało się złowić dwa ładne i na początek wkleję je do tabeli. Nie przypominam sobie tak dobrego początku. Może się okazać, że te nie będą podmienialne w dalszej części roku (33 i 29cm). Złowione na tante motoroil 1,5g w jednym z odrzańskich kanałów.
-
W poniedziałek była powtórka. Sprzęt ten sam, tylko zmieniłem wodę. W nogach wyszło ponad 8 km i powiem szczerze, że po dwóch godzinach byłem wręcz pewien, że tylko na spacerze się skończy. Na ostatnie minuty tej marszruty mam dwa brania z "podłogi" na tantę. Ponad 8 km marszu, 5 godzin łowienia, dwa brania. i drugi ...cm?;)
-
Dopisałem MarianoItaliano85 24 pkt. Myślę, że możemy już pogratulować RafalWR za świetny wynik. Średnia 34,2 to nie przelewki. Z mojej perspektywy nie było źle, ale tylko w czasie letnim. Jedyne, co mogę sobie zarzucić, to że nie udało się mi zakończyć całą dziesiątką powyżej trzydziestu centymetrów. W styczniu i lutym absolutne zero. Później przerwa i do okoni wróciłem od maja. Miałem na oku wielkiego pasiaka. Jednak żerował bardzo krótko przed samym zmierzchem. Dosłownie były to dwa lub trzy ataki i po sprawie. Kilka razy za nim zaglądałem. Nagle gdzieś zniknął i już więcej nie dawał o sobie znać. Chyba zmienił sposób żerowania i powierzchniowo się nie ujawniał? Może jestem zbyt nudny, ale ponownie chcę was namówić do sięgania po powierzchniowe woblery. Szczerze polecam. Poszukajcie jakiś płytkich łowisk. Mogą być zarośnięte. Nie przejmujcie się tym. Na to też są sposoby. W takich miejscach potrafią zasiedzieć się wspaniałe okonie. Zauważcie, że w letnich miesiącach drapieżniki zaczynają intensywnie polować na powierzchni. Żerują tak bolenie, szczupaki, sumy, a nawet sandacze. Co zatem z okoniami? One wręcz w tym się specjalizują. Nie jest rzadkością, że może przytrafić się też ładny kleń lub jaź. W głowie mam ciągle pomysł, by znaleźć miejsce i sposób na systematyczne łowienie okoni nocną porą. RafalWr, mocno popracowałeś na koniec sezonu. Taka rywalizacja mi się podoba. Próbowałem odeprzeć atak, ale zabrakło umiejętności. Trzeba ciągle się uczyć:) Do tej pory nie ma nowych zgłoszeń, to uważam, że po północy tabela nieodwracalnie zostanie w takiej wersji, jak poniżej. Dziękuję wam za zaangażowanie. Pamiętajcie, każdy wpis mobilizuje. Przynajmniej ja tak wielokrotnie tego doświadczyłem:) Dziękuję Larry_blanka za prowadzenie tabeli👍 Jeżeli ktoś ma chęć w tej formie dalej to prowadzić, to będzie miło. Przejrzyście i na bieżąco wyniki ułatwiają w podejmowaniu decyzji. To co, do zobaczenie w nowym sezonie. Zbierajcie okonie do nowej tabeli. Ruszamy najbliższych dniach👊 p Zawodnik Max 1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 SUMA 1 RafalWR 37 32 35 37 35 35 37 34 32 33 32 342 2 Jaceen 35 35 31 30 30 29,5 33 32 33 29,5 33,5 316,5 3 Budek 40 33 37 33 29 40 29 34 27 27 26 315 4 Elast93 35,5 32 28 27 31 30 33 31 35,5 29 30 306,5 5 McGregor 36,5 29 34,5 26,5 27 28 34,5 36,5 26,5 29,5 26 298 6 Larry_blanka 35 31,5 33,5 35 30 30 28 28 26,5 26 26 294,5 7 Jamnick85 33 29 33 27 27 27 27 27 29 27 29 282 8 Moczykij 33 31 26 30 30 33 30 25 26 26 25 282 9 Fido Angellus 35 25 28 28 26 24 29 27 35 28 30 280 10 Kamil.ruszala 33 26 27 27 26 33 26 24 24 26 23,5 262,5 11 Carloss83 29 28 29 25 24 24 26 24 24 27 27 258 12 Cysiu 37 23 23 24 35 32 37 22 196 13 MarianoItaliano85 34 34 28 28 24,5 24 24 162,5 14 EsoxHunter 27 23,5 23,5 24 27 98 15 Płatek88 28,5 28,5 28,5 16 suchi 23,5 23,5 23,5
-
U mnie otwarcie sezonu pod kątem okoni. Wybrałem stojącą wodę i zabrałem ze sobą spinning Favorite Balance 213/2-7g z kołowrotkiem Ryobi Ecusima 1000 i nawiniętą plecionką Sunline Siglon 10 lb. Przynętami w 90% były Tanty 1,5" z główką 1,5 g i przycięte rippery Keitech 2" z główką 2 g. Łowiłem od 8:00 do 11:30. Na brzegu wylądowało około 30 okoni. Rozmiar daleko od oczekiwań. Kilka sztuk z tego towarzystwa przekroczyło ledwo 20 cm. W dobie tegorocznych przepisów w moim okręgu była to dobra wprawka. Ręka powoli zaczęła się przyzwyczajać do nowego i już, tak mi się wydaje, zaczynam chwytać, o co chodzi z tymi przynętami.
-
Mierzyłeś je? Na pudło wystarczy?:)
-
Koniec sezonu z kosmiczną pogodą a ja pozbyłem się zezwolenia i pozostało tylko oglądać innych. W kolejnym odcinku PERCH PRO 9 zawodnicy łowią tylko z brzegu. Stwierdzenie "z brzegu", to według mnie mocno naciągane. W dalszym ciągu pływają łodziami i wchodzą do wody w spodniobutach. Jeżeli z brzegu, to wejście do wody powinno być ograniczenie maksymalnie do wysokości gumiaczków. Ewentualnie, by rozwiać wszelkie wątpliwości, łowienie powinno odbywać się absolutnie z brzegu na "suchą stopę". W tym odcinku kibicuję zespołowi HEADBANGER, bo lubię ich przynęty. Widzę, że Cranky Shad jest już w naszych sklepach dostępny i zaraz coś z tego wrzucę do koszyka. Spitfire sprawdza się i jeszcze coś nie raz złowi. Następna część PERCH PRO już w nowym roku. Mam nadzieję, że pomysł z okoniową rywalizacją nie znudził się i nasza haczykowa liga ruszy przynajmniej z podobną frekwencją. Pierwszego stycznia prawdopodobnie wybiorę się na spacer z okoniową wędką. Może uda się jakiegoś pasiaka na dobry początek wydłubać? Samych wyjątkowych i dobrych ludzi na swojej drodze, takich wam życzę w nowym roku. pzdr., jaceen:)🎆🎇🎆
-
Cześć. Mogę już podsumować moje zmagania z sandaczami w 2022 roku. W zasadzie tu powinienem dać kropkę😑 Niestety, to była najsłabsza końcówka sezonu. Może kiedyś było gorzej, ale po tylu latach doświadczeń i znajomości wody zabrakło z mojej strony kreatywności i wynik jest, jaki jest:). Uparłem się na jedną metodę, która zresztą zawsze sprawiała mi problem i poniosłem porażkę na całej linii. W lecie odpuściłem sandacze na rzecz sumów. To był dobry ruch. Po takim doświadczeniu nie wyobrażam sobie, by zmieniać letni plan. Na jesień jednak będzie drastyczna zmiana. Mimo że ta tajemnicza ryba rozpala we mnie chęć wyjścia w ogóle nad wodę, to niestety nie po tym, co przeszedłem. Prawdopodobnie wrócę do ulubionych kleni i być może bardziej skoncentruję się na jesiennych okoniach. Trzeba się nauczyć te większe łowić w chłodniejsze miesiące. Ponownie zagapiłem się i po opłaceniu pozwolenia na przyszły sezon zostawiłem aktualne zezwolenie skarbnikowi. Dzwoniłem do PSR i otrzymałem potwierdzenie mojego przypuszczenia, że w razie kontroli będę w konflikcie z przepisami. Nie mam już uprawnień na bieżący sezon. W mojej tabeli nic już się nie zmieni. Skończyłem z jednym jedynym wymiarowym sandaczem. Łowiłem w Odrze i tylko w granicach Wrocławia.
-
Odra u mnie niesie wodę po roztopach, to może utrudniać namierzenie okoni. Ale czy zawsze musimy wracać z "tarczą"? Perch Pro 9 już na YT gości, to można podglądnąć, co ciekawego się w tej edycji wydarzyło. Czekam na trzeci odcinek, bo tam ma być walka z brzegu, co jest mi bliższe. A co w tych odcinkach? Ponad 180 okoni w ciągu dnia i to wszystkie powyżej 30 cm? Chyba przestanę oglądać:)
-
TABELA 1. lechur1 92 + 72 = 164 2. MARCIN82 75 + 76 =151 3. Elast93 78,5 +72 = 150,5 4. Konrado 76,5+ 72 = 148,5 5. tomek1 67 + 69 = 136 6. Budek 69 + 66 =135 7. jaceen 71 + 0 = 71 8. RafalWR 62 + 0 = 62 9. Marienty 61 + 0 = 61 - moczykij - MarianoItaliano85 - suchi - Fido Angellus - RSM - boseib - SebaZG - McGregor - Płatek88 - Larry_blanka - jamnick85
-
Krystian, w przepisie jest napisane, że przynęta swobodnie leżąca bez naciągania. Kto jest w stanie w wodzie sprawdzić pracującą gumkę, ile się wyciągnie;) Na stronie PZW Ciechanów jest w przystępny sposób podana interpretacja, jak to u nich będzie mierzone. Teoretycznie są prawie wszystkie przynęty, które mamy do dyspozycji. Wrocław, to sama arystokracja i kto by sobie brudził ręce od takiej roboty? Wkleję, może ktoś tu zaglądnie z PZW Wrocław i skorzysta. Pamiętajcie, że to u nas nie obowiązuje. To PZW Ciechanów https://www.pzw.org.pl/18/wiadomosci/200885/67/przyneta_sztuczna_do_5cm__sposob_pomiaru
-
To co tu piszę, jest moją opinią i nie oglądałem się na innych. Nie dociekałem, jakie mają spojrzenie na ten pomysł, by nie zaważyło to na mój osąd. Nastąpił moment, że zajrzałem, poczytałem i posłuchałem. Nie byłem zainteresowany tym przepisem, bo nie dotyczył wrocławskich łowisk. Okazuje się, że „Miś” Barei jest ciągle żywy i zaczyna zataczać coraz szersze kręgi ze swoją siermiężnością i absurdami. Przepis „5 cm” jest jakimś pokłosiem tamtych czasów. Zacząłem wertować Internet, czy jestem osamotniony w swoim przekonaniu, że to nadzwyczaj niechlujnie stworzony przepis. Przepis, który niewiele wnosi w ochronę ryb, a wprowadza niezadowolenie wśród wędkarzy. Nie znalazłem materiału zachwalającego to posunięcie. Ciekawe są natomiast komentarze pod filmami. Czy jest tam wychwalanie tego pomysłu? Hm, zajrzyjcie sami. Mógłbym pisać stronami o swoich odczuciach i argumentach przeciw, ale sporo jest powiedziane w poniższych materiałach. Dziwi mnie tylko, jak to się stało? Jak to się dzieje, że to ma tendencję rozwojową i „misiowa” zaraza jest powielana przez inne okręgi? No jak? Było pytanie do mnie, dlaczego zależy mi na dodaniu 5 mm. Odpowiedziałem, ale czy to spotkało się ze zrozumieniem? Wystarczy zrobić kawę i oglądnąć te kilka filmików. Tam są odpowiedzi, które może dobitniej to wyjaśnią. Niestety nie przekonuje mnie argument kilku przypadków patologicznych wędkarzy mających za nic przepisy. W ten sposób uprzykrza się nam wędkowanie, a kłusol ma to serdecznie gdzieś. Takimi posunięciami, pokazana jest słabość i nieskuteczność PZW i Straży Rybackiej. https://youtu.be/w7f3Hf87elM https://www.youtube.com/watch?v=w7f3Hf87elM https://youtu.be/BStaa1AvEl8?t=216 https://youtu.be/Vt4f9TOXNmw?t=1 https://youtu.be/60nwk_kRgLI Tak, to przynajmniej jest sensowne działanie.
-
To nie tak. Bartek, tak podejrzewam, że parska ze śmiechu z tej zmiany, jak i ja:) To jest jeden wielki bubel i niekonsekwencja w stosunku do innych sytuacji. Kto mi zabroni założyć na hak wątróbkę wielkości pięści, albo zamontować do 5 cm algi kotwicę w środkowej części blachy, by dyndała w obrysie właśnie tej blachy? Oczywiście kłusownik nie będzie bawił się w takie dyrdymały i pójdzie po swoje niezauważony przez nikogo ze sprzętem i przynętami daleko odbiegającymi od regulaminu. Chciałbym, żeby każdy myślący inaczej niż ja, na chwilę wszedł w skórę producentów przynęt, hurtowni, sklepów. Szczególnie życzyłbym sobie, żeby dotknęła taka sytuacja pomysłodawcę(ców). Żeby im cały ten majdan powyżej 5 centymetrów leżał na półkach i kurzył się przez pół sezonu. To jest zdrowe? To jest sposób na uczciwe wędkarstwo? Jeżeli już tak, to nie powinno być półśrodków. Zakazać spinningu do końca kwietnia i wtedy wszelkie niedomówienia prysną jak bańka. Jakaś podświadomość mi podpowiedziała, żeby sobie kupić nowego pickera na ten sezon:) Trzy dni temu odebrałem:))) Uśmiałem się z komentarza na pewnym wędkarskim portalu. A mianowicie jakiś forumowicz napisał, pewnie bardzo młody, że w dzisiejszych czasach młodzi wędkarze mają we krwi zasadę złów i wypuść. Że to już standard. Bardzo rozbawił mnie ten wpis. Do tej pory humor mnie nie opuszcza:) Fido, można się droczyć, czy to słuszne, czy nie. Nie mam wielkich zastrzeżeń do tego, tylko mnie denerwuje fakt, że jest to tak niedociągnięte, że doopa boli:) Mając ukręcone takie jak ze zdjęcia muchowe jigi, w przypadku łowienia na muchę powinienem być z prawem w porządku. Tak oceniam sytuację. Jednak, gdy podepnę pod spinning, to będę bardzo groźnym przestępcą. Może niebawem dowiemy się, czy łowiąc metodą bocznego troka, CarolinaRig itp. też będziemy łamać prawo, mimo stosowania mikro przynęt. Przecież obciążenie może być potraktowane jako dodatkowy element powiększający przynętę. A ciężarek nie rzadko znajduje się od przynęty ponad 50 cm.
-
Bartku, w mojej ocenie i tylko mojej:), gdy łowię wędką muchową i zdołam sznurem podać przynętę o długości nawet 30 centymetrów, to nie będę miał do siebie obiekcji, że łamię przepisy. W zapisie jest mowa o przynętach spinningowych. Jeżeli streamera podepnę pod spinning, to będzie przynętą spinningową. Jeżeli streamera podepnę pod wędkę muchową, to będzie przynętą muchową. Metody wyraźnie od siebie się różnią sprzętem i wymaganiami regulaminu. Punk 8 w przepisach ogólnych mówi o przynętach spinningowych. Jednak postęp w wędkarstwie jest szalony i metody, a wraz z tym przynęty zaczynają się mieszać, przenikać i przechodzą modyfikacje. Łowiłem na muchę tzw. muchowobkami. Przynęty na pierwszy rzut oka wyglądają według potocznej opinii na woblery, ale skonstruowane były pod wędkę muchową. Oczywiście zgodnie z definicją przynęty muchowej. Materiały naturalne, syntetyki, minimum użytych materiałów, by je zakwalifikować do muchowych, tyle że ze sterem. Zresztą, łowiąc na wodach nizinnych, nie powinno mnie to obchodzić. Z muchówką w ręku, czy na górskich, czy na nizinnych wodach łowię w obu przypadkach na muchę. Stąd mój wtręt do tej decyzji był taki, że wymyślił ktoś nowe zakazy, a w ślad za tym nie poszło dokładne wytłumaczenie, czego oczekuje się od wędkarza. Tu powinna pójść obok zapisu bardzo dokładna wykładnia, do której można by sięgnąć w każdej chwili i z każdego zakątka świata. Ktoś puścił bąka i smród będzie się ciągnął przez długi czas. Oczywiście, że chcemy ochrony. Tylko nie w taki sposób. Mnie się to nie podoba. Jeżeli nie ma kto egzekwować przepisów, to jaki to ma sens? Złodziej, oszust, kłusownik dalej będzie robił swoje, a uczciwy wędkarz zostanie z kolejnym mało sprecyzowanym przepisem🤔 Ja sobie z tym poradzę, wielu z was też i przejdzie obok tego bez emocji. Jednak mam jakieś wymagania. Ode mnie oczekiwano perfekcyjnego zachowania i wykonywania obowiązków. W pewnych sytuacjach czegoś takiego oczekuję od innych. W tym momencie jest taka sytuacja:)
-
Cześć. Byłem na zebraniu swojego koła wędkarskiego i po drodze zerknąłem na sytuację na rzece Oławie przy ul. Niskie Łąki. Jak widać na załączonych zdjęciach, to na spowolnieniach można spodziewać się lodu. Oława nie ma charakteru górskiej rzeki, to wiele miejsc może być niedostępnych z brzegu. Ale chciałem zagadać o ważniejszej sprawie, czyli o zasadach połowu ryb na 2023 r. Są zmiany. Koniecznie zaglądnijcie do zezwolenia i dokładnie czytajcie. Zauważyłem powrót do poprzedniej wersji dotyczącej odcinka rzeki Bystrzycy od elektrowni Marszowice do mostu kolejowego. Zakaz wędkowania od 1 października do 31 grudnia i od 1 stycznia do 31 stycznia ma obowiązywać tylko na odcinku elektrownia w Marszowicach do mostu kolejowego. Punkt 14 na str. 9 w wykazie odstępstw mówi o zasadach tzw wertykala. Albo inaczej, mowa jest o zakazie łowienia metodą ciągłego opuszczania i podnoszenia przynęty poza wędkowaniem z lodu. Krótki zwięzły zapis. Natomiast w punkcie 8 na str. 12 w przepisach ogólnych mamy nowość, czyli zakaz używania przynęt spinningowych dłuższych niż 5 centymetrów w okresie od stycznia do 30 kwietnia. Jak mierzyć i co będzie zaliczane do pomiaru, to odsyłam do zezwolenia. Podejrzewam, że tu będą wątpliwości. Ciekawy jestem, jakie podejście będzie do metod typu CarolinaRig, TeksasRig, TokioRig, boczny trok lub DropShot? A wystarczyło tylko ująć to w zezwoleniu na tak, lub nie. Trudne, co?;) Zwróciłem uwagę, że boleń ponownie jest pod ochroną do końca kwietnia. Jeżeli ktoś chce wcześniej za nim pochodzić, to zostają zbiorniki zaporowe, Mietków i zbiorniki drobne. Zbiorniki wyrobisko Czernica, Łacha Jelczańska i żwirownia Prężyce wyłączone z połowu do 30 kwietnia 2023r. Mogłem coś nieopacznie źle zinterpretować, to dlatego polecam samemu dokładnie przeczytać w zezwoleniu o zasadach na 2023r. 👊
-
Temperatury dla mnie nie wędkarskie, to jest czas na doszkolenie. Nie ma co się wstydzić i warto sobie przypomnieć o sposobach na okonie, które mogą nam pomóc poprawić wyniki. DropShot, CarolinaRig, TexasRig, NedRig, łowienie w toni, główki jigowe itp., można obejrzeć na YT. Nie wnikam w markę i lokowanie produktu. Mam taką zasadę, że jak ktoś wykonał dobrą robotę, to chociaż w skromny sposób chcę się odwdzięczyć za włożony trud. Coś już sobie upatrzyłem i z pewnością zagości w moim pudełku. A seria zaczyna się od metody DropShot. Następne wyszukajcie sami:) https://youtu.be/04ow-a-GXZU
-
Jestem zwolennikiem prostej formy. Trochę kombinowaliśmy w lidze Ślęzy z podziałem na tury. Jeszcze to jakoś wychodziło, bo uczestników było więcej i kilka osób mocniej zaangażowanych nakręcało pozostałych. Może ktoś nie zauważył, zapomniał, ale w styczniu i lutym walczymy o tytuł zimowego specjalisty od okoni (okoniowy szpenio:) Zdobyte punkty w tym czasie nie idą na marne. Zaliczane są do dalszej rywalizacji po ustalonej przerwie. Jeżeli ktoś nie ma ochoty dalszej części sezonu poświęcać okoniom, to na tym etapie może kończyć i zająć się innymi rybami. Gdy rozmawiamy o największym pasiaku, to sprawa jest prosta, wyróżnia się samoistnie:) i w ten sposób zwracamy uwagę na łowcę. Staram się jednak przypominać o tym przynajmniej w podsumowaniu całorocznego konkursu. Uważam, że to jest bardzo ważne. Daje obraz, na co można liczyć. Może część z was nie uwierzy, ale jeszcze do niedawna myślałem, że okoni powyżej 40 cm w przyrodzie nie ma:) Wszystko się zmieniło, gdy zacząłem traktować je na poważnie i że możemy łowić systematycznie każdą metodą i wieloma przynętami. Po kleniach okoń daje mi szansę na zapięcie roku kalendarzowego, by nie było wędkarskiej przerwy. Wystarczyło przełamać swoje opory do innych przynęt i u mnie pojawiły się okazy 40+. Przy okazji, dla podtrzymania wiary, że można, przypomnienie w formie zdjęć, że okonie +40 w naszych zawodach się zdarzają:)
-
Właśnie o to mi w tej "zabawie" chodziło. Za każdym razem, gdy rozpoczynamy nową rozgrywkę, proszę o garść informacji z naszych wypraw. Okonie jak wyglądają, w zasadzie każdy wędkarz wie. Jednak w jaki sposób, czym, na co, chętnie poczytamy. Jeżeli ktoś uważa, że nie ma sensu pisać o takich rzeczach, to przykre. Tu nie ma przymusu tworzyć przy każdym zgłoszeniu trzytomowej opowieści. Wystarczy kilka słów. Jeżeli kogoś mocno będzie interesowało, to i z tych kilku, coś dla siebie może przysposobić. Warto czasami przykucnąć nad wodą, popatrzeć i zastanowić się, czy kolejny raz mam machinalnie rzucać i ściągać przynętę, czy coś może zmienić w swoim postępowaniu?:) Może jeszcze w tym roku wybiorę się na ryby, bo przed świętami zapowiadane jest ocieplenie. Jak do tej pory ostatni okoń, jaki został złowiony przeze mnie, był w miniony czwartek na nocnej wyprawie (20:24). Kilka nocnych w centrum Wrocławia udało się złowić i to był kolejny przyzwoity. Oczywiście traktuję je jako sandaczowe przyłowy, ale gdy któryś raz z rzędu łowi się tam pasiaki, to traktowanie ich jako przyłowy zaczyna być bezprzedmiotowe. Wszystkie ostatnio tam złowione jadły ShadTeezy 10,5 cm na główce 6 g.
-
Pokreśliłem trochę w tabeli. Wymazałem pięć najmniejszych okoni. Jak można zaobserwować, wyniki się spłaszczyły. Ciekawi mnie, czy to byłoby lepsze, by podkręcić rywalizację? Z pewnością łatwiej będzie wypełnić tabelę. Miarkę będziemy wyciągać tylko do tych największych. Zrobilibyśmy ukłon tym, co mają łowiska ubogie w okonie. I w jakimś sensie byłby haczyk na tych, co złowią dwa lub trzy okonie i na tym poprzestają. Przy limicie dziesięciu sztuk może brakować motywacji, a przy limicie pięciu zostaje do dołowienia niewiele. Gdyby taka ilość chętnych, co wpisała się do tabeli podeszła z sercem do rywalizacji, to dwadzieścia wpisów nie byłoby dla mnie problemem. Wracając do tabeli, to straciłbym jedną pozycję. Najwięcej zyskuje Cysiu. Skok o cztery pozycje? Może to nie jest obraz całego okoniowego wędkarstwa, ale policzyć ilość wyjść, osiągnięte wyniki przez tą grupę wędkarzy, to powiem szczerze, że nie ma rewelacji. Kombinując z tabelą do pięciu zgłoszeń i tak wśród przekraczających 150 pkt są okonie poniżej 30 cm. To nie jest zarzut, to tylko takie luźne zwrócenie uwagi, z czym się mierzymy i jak cenny jest okoń, który osiąga takie wymiary. Zbliża się koniec sezonu. Być może niektórzy z nas już w tym roku nie wybiorą się nad wodę. Jest czas, by podyskutować o przyszłym roku. Macie jakieś pomysły na nowy sezon? Jest sens dalej w takiej formie tworzyć watek okoniowy? Lp Zawodnik Max 1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 SUMA 1 RafalWR 37 35 37 35 35 37 179 2 Jaceen 35 35 33 32 33 33,5 166,5 3 Budek 40 33 37 33 40 34 177 4 Elast93 35,5 32 31 33 31 35,5 162,5 5 McGregor 36,5 29 34,5 34,5 36,5 29,5 164 6 Larry_blanka 35 31,5 33,5 35 30 30 160 7 Jamnick85 33 29 33 27 29 29 147 8 Moczykij 33 31 30 30 33 30 154 9 Fido Angellus 35 28 29 35 28 30 150 10 Kamil.ruszala 33 26 27 27 26 33 139 11 Carloss83 29 28 29 26 27 27 137 12 Cysiu 37 23 24 35 32 37 151 13 MarianoItaliano85 34 34 28 28 24,5 24 138,5 14 EsoxHunter 27 23,5 23,5 24 27 98 15 Płatek88 28,5 28,5 28,5 16 suchi 23,5 23,5 23,5
-
TABELA 1. lechur1 92 + 72 = 164 2. MARCIN82 75 + 76 =151 3. Konrado 76,5+ 72 = 148,5 4. tomek1 67 + 69 = 136 5. Budek 69 + 66 =135 6. Elast93 78,5 +0 = 78,5 7. jaceen 71 + 0 = 71 8. RafalWR 62 + 0 = 62 9. Marienty 61 + 0 = 61 - moczykij - MarianoItaliano85 - suchi - Fido Angellus - RSM - boseib - SebaZG - McGregor - Płatek88 - Larry_blanka - jamnick85
-
A może jednak sens jest, bo nie wiem, czy można go ująć w tabeli, tego sandacza?:))) TABELA 1. lechur1 92 + 72 = 164 2. MARCIN82 75 + 76 =151 3. Konrado 76,5+ 72 = 148,5 4. Budek 69 + 66 =135 5. Elast93 78,5 +0 = 78,5 6. jaceen 71 + 0 = 71 7. tomek1 67 + 0 = 67 8. RafalWR 62 + 0 = 62 9. Marienty 61 + 0 = 61 - moczykij - MarianoItaliano85 - suchi - Fido Angellus - RSM - boseib - SebaZG - McGregor - Płatek88 - Larry_blanka - jamnick85
-
Cześć. Woda we Wrocławiu schłodziła się na tyle, że każdy niewielki przymrozek, szczególnie w nocy, kończy się cienką warstwą lodu na płytkich zatokach i Kanale Miejskim. Na Zimowisku2 w piątek również ścięło kawałek zatoki. Temperatury będą spadać z dnia na dzień i trzeba wziąć to pod uwagę. Jeżeli chodzi o wyniki, to tradycyjnie u mnie same małe sandacze. Prawdę mówiąc, to nie wyprowadzi mnie z równowagi wiadomość o mega sandaczach:) W ogóle o żadnym nawet ledwo wymiarowym:))) Widocznie ten sezon ma mnie tak doświadczyć:) Przy okazji trafiają się mi pojedyncze fajne nocne okonie i wszędobylskie szczupaki.
-
Po meczu zrobiłem dogrywkę i drugi raz w niedzielę podjechałem do centrum na nocne sandacze. A że w tym roku sandacze, te duże, omijają mnie szerokim łukiem, to kończy się, albo na zero, albo jakimś przyłowem. Tak było i tym razem. Początek był obiecujący. Zaliczam kilka delikatnych pstryków. Staję się bardziej czujny. Po kilkudziesięciu minutach jest fajne i wyraźne branie. Pierwsza myśl, że w końcu lepszy sandacz. Tylko sandacz jeszcze nigdy mi nie strzelił "świecy" i nie jeździł na ogonie. Wszystko jasne. Zapiąłem szczupaka. Po chwili robię pamiątkowe zdjęcie. Dla podtrzymania szczupakowego wątku rybka pod 60 cm z wrocławskich bulwarów. Przynętą była guma Westin BullTeez 9,5 cm/5 g Pink Headlight. Branie około 19:20.
-
Niedziela 04-12-2022 Pięć godzin łowienia od świtu. Najwięcej brań miałem między godz. 7:30 a 9:30. Prawie cały czas na jigu były małe "jaskółki" z obciążeniem 1,5/2g. Złowiłem kilkanaście okoni. Największy ok. 28 cm wziął tuż przed końcem wyprawy. Łowiskiem była jedna z odrzańskich zatoczek.
-
Tabela po aktualizacji. TABELA 1. lechur1 92 + 72 = 164 2. MARCIN82 75 + 76 =151 3. Konrado 76,5+ 72 = 148,5 4. Elast93 78,5 +0 = 78,5 5. jaceen 71 + 0 = 71 6. Budek 69 + 0 =69 7. tomek1 67 + 0 = 67 8. RafalWR 62 + 0 = 62 9. Marienty 61 + 0 = 61 - moczykij - MarianoItaliano85 - suchi - Fido Angellus - RSM - boseib - SebaZG - McGregor - Płatek88 - Larry_blanka - jamnick85