Skocz do zawartości
przynęty na klenia     Dragon

ESSOX

Użytkownik
  • Liczba zawartości

    1 705
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    104

Zawartość dodana przez ESSOX

  1. Wczoraj cały dzień łażenia ze spinem. Pojechałem po śniadaniu wróciłem po zmroku Zacząłem na małej rzeczce za Rzeszowem, pierwsza miejscówka taka bankowa z rybą jeśli nikt na niej nie był wcześniej, Dochodzę dosłownie na kolanach , lekkie rozlewisko na 6-8 metrów i dopływ metrowej szerokości ciurku wodnego. Możliwośći rzutu spiningiem ograniczone przez zwisające gałęzie drzew, lekkie rozchuśtanie woblerka i rzut z pod pachy branie w pierwszym podaniu, ładny jaź ponad 40 cm , już go trzymałem za kark i wyśliznął się z ręki a woblerek wyskoczył w górę . Do fotki nie zapozował ale jak ryba dotknięta to uważam że zaliczona czasami nawet z wody ich nie wyjmuję tylko odczepiam przynętę. Zamieszania trochę narobił więc idę dalej bo to miejsce na jedną rybę . Rzeczka zaczyna zarastać więc to chyba ostatnie podejście do niej w tym roku. Woda czysta widać pływające ryby , widać jak płyną do przynęty albo odpływają od niej jak obrażone. Łowię na małe 1.5 cm woblerki i mormyszkę z ochotką na przemian. Wyjmuję jakieś okonki wielkości do 15 cm, małe kleniki i od czasu do czasu widzę jak większe jazie próbują wobka dopłynięcie i trącenie pyskiem z ciekawości , czasem jak bym nie widział to nawet nie czuć tego na wędce . Czas miło płynie , pogoda słoneczna i ciepła , są brania czego chcieć więcej. Robię przerwę na kawę , z automatu na Lotosie , nawet dobra z mlekiem i cynamonowym cukrem i zajeżdżam na inną miejscówkę na ujściowy odcinek też samej rzeczki. Fajny kawałek wody do obłowienia , tak z 25 metrów, więc tylko kilkanaście rzutów. Po którymś z kolei przeciągnięciu woblerka widzę jak z pod burty wychodzi praktycznie z metr ode mnie ponad 40 cm jaź , wobler już praktycznie wyciągany z wody więc go sobie tylko obejrzał i nie zdążył skosztować . Ryba nie spłoszona nawróciła w to samo miejsce więc wycofuję się powoli ze 4 metry wyżej i podaję woblerka ponownie. Niestety jazik nie daje się skusić ani na tego ani na kilkanaście kolejnych w innej kolorystyce doławiam jednego okonia pod 20 cm i kończę z tą wodą . Główny cel tej wizyty to było poznanie możliwości dzikiego Wisłoka poniżej Rzeszowa, więc resztę czasu tracę na poznawanie brzegu widzianego do tej pory tylko na google maps Odkryta świetna i śliczna miejscówa na którą już sobie ostrzę zęby na lato jak da się wejść do wody bez woderów. Jedyny minus to doległość od pozostawionego auta, dojechać się nie da, trzeba z buta z kilometr zapodać . Niby to niedaleko ale jak zarośnie w lecie to chyba tylko z maczetą się dojdzie. Woda dosyć szybka i płytka , idealna na klenia a myślę że i brzana się tam będzie kręciła. Do końca juz na niej łowiłem chociaż miałem w planach iść jeszcze dalej i poznać te rejony. Złowiłem 6 kleni, największy pod 30 cm i w silnym nurcie trafił się okoń na 27 cm. Dodatkowo kilkadziesiąt brań nie wciętych , kilka z kontaktem z rybą ale ryby spadły, jedna świeca takiego klamota pewniez 5 z przodu kilka wyjść takich torped że aż mi się nogi uginały jak widać falę która się robi jak ryba płynie do przynęty. Testowałem wszystko prawie co miałem w pudełkach. Nalepsze efekty na 2 cm wahadełko i takie brombopodobne wobki które są dosyć ciężkie i deleko można podać ale płytko pracują pod powierzchnią . Ludzi zero tylko sarny, lisy i ślady po bobrach na każdym kroku , następna wizyta w tym miejscu to kilka fotek zrobię na zaostrzenie apetytu
  2. - Gatunek ryby: Okoń- Długość w cm: 27- Data połowu: 20.04.2020- Godzina połowu: ok 15:35- Łowisko: Wisłok - Rzeszów- Przynęta: mormyszka + 2 sztuczne ochotki- Bardzo krótki opis połowu : spinning na lekko, powolne prowadzenie z nurtem z lekkimi ruchami szczytówką - Gatunek ryby: Okoń- Długość w cm: 24- Data połowu: 21.04.2020- Godzina połowu: ok 19:50- Łowisko: Wisłok - Rzeszów- Przynęta: wobler przypowierzchniowy "czarna osa " od Jacena - Bardzo krótki opis połowu : prowadzenie pod prąd w pobliżu brzegu, branie na granicy dnia i zmroku - Gatunek ryby: Jaź- Długość w cm: 31- Data połowu: 23.04.2020- Godzina połowu: ok 13.27 - Łowisko: Strug - Budziwój- Przynęta: 1.5 cm woblerek - Bardzo krótki opis połowu : wolne prowadzenie z nurtem wzdłuż brzegu - Gatunek ryby: Okoń- Długość w cm: 27- Data połowu: 24.04.2020- Godzina połowu: ok 16:50- Łowisko: Wisłok - Rzeszów- Przynęta: 1.5 cm wobler- Bardzo krótki opis połowu : odcinek rzeki z bardzo silnym nurtem, powolne prowadzenie pod prąd, miejscówka typowo kleniowa
  3. Przedwczoraj 21.04. Miejski odcinek Wisłoka. Miejscówka poniżej mostu Lwowskiego. Od 17-20.30 . Obcinka smużaka przez zębatego. Złamany ster w czarnej osie od Jacena . Wyjęte z wody 3 klenie poniżej 30 cm i 2 okonie . Większy okoń 24 cm mniejszy 22 ale stwierdzam że wstyd takim fotki robić i pomimo tego że wymiar do GP jest 20 cm nie skorzystam z tej możliwości Wczoraj 22.04. Mała żwirownia nie będąca wodą PZW 10.30-14 trochę gumkami i większość czasu drop shot na delikatnym castingu z 4 cm imitacją czerwonego robaka. Wyjęte 4 okonie tak po 15 cm i kilka brań bez ryby. Po 14 pojechałem jeszcze na Czarną Sędziszowską na potężną kilkudziesięcio hektarową żwirownię. To był błąd, 2 godziny bez kontaktu z rybą , na dużej wodzie przeszkadzał wiatr. Dzisiaj 23.04. Uregulowany odcinek Strugu, rzeczka 6-8 metrów szerokości. Od 11-17 . Zaskakująco dużo brań. Średni boleń na 2 cm wahadłuweczkę , pierwszy w tym roku jaź 31 cm na 1.5 cm woblerek 5 kleni takich do 25 cm i ponad 10 okoni takie 20-23 cm
  4. ESSOX

    ogórki małosolne

    Żeby Wasylowym ogórkom nie było smutno
  5. ESSOX

    WROCŁAWSKA ODRA

    Moczykij częściej idź nad wodę fajnie się czyta .
  6. Pierwsze ryby po 2 tygodniach kwarantanny Ludzi nad wodą jak na zawodach , wszyscy stęsknieni za wędką w ręce to wyleźli łowić. Od 15 do wieczora siedziałem , chciałem też trochę po zmroku porzucać ale tak się ochłodziło że telepałem sie jak bym delirkę miał. Brań kilkanaście , wyjęte z wody 2 okonie i kleń . Dodatkowo boleń niewymiarowy zamłynkował pod nogami i sam się wyhaczył. Większy okoń 27 cm gruby nie wytarty , drugi miał prawie 25 i chudziutki jak śledź Drugiej fotki nie ma bo znowu myślałem że okoń ma mieć 25 cm
  7. ESSOX

    ogórki małosolne

    Mamy jakąś synchronizację na te ogórki Wczoraj też oglądałem w sklepie ale ostatecznie nie kupiłem bo trochę za duże były. Ale sezon ogórkowy już należy otworzyć .
  8. ESSOX

    Co nowego kupiliscie...

    Ja z kolei na grubo pod casta na zębate Też przyszło dzisiaj.
  9. ESSOX

    WROCŁAWSKA ODRA

    Mała podpowiedź ...........jeszcze nie widziałem patrolu z noktowizorami
  10. ESSOX

    Złamane wędzisko

    Szkoda czasu na to tracić, chyba że siedzisz w domu i się mocno nudzisz. O ile jakiś bacik można tak naprawić o tyle karpiówki przenoszą już takie obciążenia że wszelki wstawki z innych blanków nawet jak wizualnie wyglądają OK, to w najmniej odpowiednim momencie o sobie przypomną
  11. Nie bój nic , pisz jak by co to też mam
  12. Nie wytrzymałem i przechytrzyłem "wielkiego brata" Schowałem się tak że jak nikt nie podpie...li to nie znajdą i ręka rybą śmierdzi Woda mega trudna , dostępna praktycznie tylko na wiosnę , w lecie nawet nie próbowałem tam jechać. Nie mam mowy o rzucie, raczej wpuszczenie przynęty w dogodny kawałek wody na dosłownie kilka obrotów korbką. Najlepiej rozhuśtać przynętę i starać się ulokować ją w wodzie. To tylko kilka miejsc dostępnych i po kilkanaście prób w każdym , lekko ponad godzinkę byłem a i tak najbardziej boli szyja od ciągłego rozglądania się czy policja nie atakuje Jak czytam w necie za co walą mandaty m.in za spacer z dzieckiem nad rzeką , za odwiedzenie cmentarza, za zmianę opon albo pobyt z autem na myjni, to mnie krew zalewa, to już wygląda na polowania w celu wystawienia jak największej ilości mandatów . A wczoraj w pełnej nieświadomośći zmnieniałem koła w 2 samochodach 😇
  13. ESSOX

    Pompa ogrodowa

    Ja mam ale nie mam pompy
  14. To by dopiero emocje pokazywało a swoją drogą ............2 na jednego ...........co to za nierówny pojedynek
  15. Po za tym że podkład muzyczny z lekka wkurwiający to filmik może być
  16. Potrzeba matką wynalazków ja wykorzystuję 3 litrowy worek po soku jabłkowym miękki, izoluje , miejsca zajmuje 1/3 tego co ta mata
  17. Ten link który podałem wyżej to informacja jednego z kół wedkarskich. Nie ma nic napisanego przez zarząd główny PZW . Według mnie nie ma żadnego zakazu wędkowania . Nie wolno przebywać w parkach, na bulwarach , zakaz wchodzenia do lasu ale nic o zakazie wędkowania . Co nie zmienia faktu że policja dostała nakaz karania osób które spotkaja nad rzekami na przykład. Niby można odmówić przyjęcia ewentualnego mandatu , sprawa pewnie trafi na wokandę sądową , i znając życie i mając na względzie obecną sytuację z koronawirusem pewnie karę i tak przywalą. Zakazy są do 11 kwietnia, tylko czy po tej dacie wróci normalność ?
  18. Coś tam szukałem w związku z wątpliwościami dotyczącymi wędkowania i znalazłem to : http://www.pzw.org.pl/home/wiadomosci/203986/60/oficjalnie_wedkarstwo_zabronione_wchodzenie_do_lasow_rowniez gdzieś tam schowane na boczku na głównej stronie PZW. Jeśli jest oficjalny zakaz to powinno być na samym środku portalu, powiększoną czcionka i w kolorze czerwonym a nie w jakiejś bocznej zakładce. Byłem dzisiaj na rybach czyli kłusowałem już czy może jeszcze nie ? Zdążyłem złowić 5 kleni i 1 małego bolenia zanim zostałem wyciągnięty przez policję z krzaków Radiowóz żandarmeri , policjant na doczepkę , zły jak diabli bo miał mieć wolny dzień a specjalnie ich pościągali do służby żeby patrolować "tereny zielone" jak to określał. Nic nie wiedział o zakazie wędkowania bo by o tym wspomniał, ja też o tym jeszcze nie wiedziałem. Mówił tylko że mają wytyczne, aby wszystkie osoby przebywające bez potrzeby na powietrzu informować o nakazie udania się do domu. Nie dyskutowałem z nim czyja racja jest na wierzchu , bo jak to mówią "na władzę to nic nie poradzę"
  19. http://www.pzw.org.pl/home/wiadomosci/203986/60/oficjalnie_wedkarstwo_zabronione_wchodzenie_do_lasow_rowniez
  20. ESSOX

    WROCŁAWSKA ODRA

    Znalazłem coś takiego . http://www.pzw.org.pl/home/wiadomosci/203986/60/oficjalnie_wedkarstwo_zabronione_wchodzenie_do_lasow_rowniez
  21. Na razie omijam odcinki miejskie bulwarowe , raczej w odludnych miejscach łowię . Wczoraj przespacerowałem się po takim bulwarowym kawałku z psem i ZERO ludzi gdzie przy słonecznej pogodzie jaka była akurat normalnie to tam były by tłumy. Na odcinku około 2 km nie widziałem też żadnego wędkarza, a kilku stałych kormoranów tam zawsze jest. Na razie mam wietrzna pogodę ale jak się zrobi odpowiednio to nic mnie w domu nie zatrzyma
  22. Rozpocząłem dzisiaj nowy miesiąc Wybrałem sie ze spinem "na delikatnie" w ustronne miejsca żeby nie drażnić zawistnych wędką w czasach koronawirusa Leśne stawki i jako przynęta mormyszka + 2 sztuczne ochotki i mikro jigi. Brania tylko na mormyszkę i tylko okonie. Ilościowo gdzieś pomiędzy 20-30 szt Wielkościowo .......żaden nie był większy niż najdłuższy palec ręki Ale najważniejsza zabawa
  23. ESSOX

    Kleń 2020

    Pokazywali w tv akcję policji zatrzymujących samochody i sprawdzających zasadność przemieszczania się. Dozwolone jest dojeżdżanie do pracy, do sklepu i lekarza. Nie podano wiadomośći czy kończy sie pouczeniem czy mandatami. Jakoś nie uśmiecha mi się dyskutowanie z policjantem czy mogą mi naskoczyć bo nie ma stanu wyjątkowego , bo jak trafię na złośliwego to zawsze w aucie coś się znajdzie do czego mogą się doczepić Ja tam z ryb nie zrezygnuję , bo kwiecień pod względem wędkarskim to dla mnie jeden z najpiękniejszych miesięcy w roku
  24. Patrząc na podawane wyniki zachorowań u nas i w innych krajach Europy to raczej jest to efekt robienia zbyt małej liczby testów niż tego że tak dobrze się chronimy. Oczywiście że siedząć z wędką w krzakach w pojedynkę nad rzeką nie stanowimy dla nikogo zagrożenia , ale jeśli będą obostrzenia do niezbędnych wyjść z domu ( zrobienie zakupów, wyprowadzenie psa, przemieszczenie się do miejsca pracy ) to posiadaniem przy sobie wędki raczej nie udowodnimy nikomu że te warunki spełniamy. Nikt nas na pewno nie rozstrzela na miejscu ani nie zamknie w więzieniu za łowienie ryb , ale już taki "mandat stóweczka" może być bardzo realny .
  25. Jutro mają podać kolejne obostrzenia związane z wirusem. Jak widzę te tłumy które pokazują w tv spacerujące na bulwarach, plażach czy w parkach to spodziwam sie najgorszego , czyli wyjścia z domu tylko w stanie najwyższej konieczności. A spacery czy łowienie ryb raczej się do tego nie zaliczają.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.