-
Liczba zawartości
1 706 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
104
Zawartość dodana przez ESSOX
-
Jutro mają podać kolejne obostrzenia związane z wirusem. Jak widzę te tłumy które pokazują w tv spacerujące na bulwarach, plażach czy w parkach to spodziwam sie najgorszego , czyli wyjścia z domu tylko w stanie najwyższej konieczności. A spacery czy łowienie ryb raczej się do tego nie zaliczają.
-
Ja myślę że za mało jeszcze tych tematów założyłeś . Z 5-6 widziałem , w każdym pytasz o to samo. Sens taki sam jak byś chciał zamówić taksówkę i pytał o jaki kolor auta najlepiej poprosić.
-
A ten arkusz widoczny to jakiś test czy z ubiegłego roku ?
-
https://www.youtube.com/watch?v=oULlYaEjszI Jacek kolejne wyzwanie dla Ciebie
- 100 odpowiedzi
-
- Gatunek ryby: Kleń- Długość w cm: 49- Data połowu: 20.03.2020- Godzina połowu: ok 19:00- Łowisko: Wisłok - Rzeszów- Przynęta: 4 cm "siekopodobny" wobler- Bardzo krótki opis połowu : rzuty w silny nurt na środek i wolne prowadzenie po wachlarzu pod prąd , wziął na granicy szybkiego i spokojnej wody po zmroku - Gatunek ryby: Okoń- Długość w cm: 25- Data połowu: 20.03.2020- Godzina połowu: ok 16:30- Łowisko: Wisłok - Rzeszów- Przynęta: prłowobiały z pieprzem 5cm a'la keitech + 2g czeburaszka- Bardzo krótki opis połowu : wolne prowadzenie na granicy nurtu i wstecznych prądów
-
1.Jaceen 38+38+40=116 2.lechur1 3.Carloss83 4.Elast93 5.RSM 55+48+48=151 6.ESSOX - 49 7. Marienty 46 + 50 + 38 = 134 8. jamnick85 9.kamil.ruszala 49+36=85 10.Budek 41+37+46=124 11. Kepes53 12.Darek1 13. Michalvcf 48+44+48=140 14. Marex 45+43+41= 129 15. moczykij - 48 15. Larry_blanka - 42 Wstawiam 49 cm na 4 cm wobler , złowiony po zmroku.
-
Dzisiaj zmiana miejscówki i większe przynęty , zmniejszyła się ilość ryb , chociaż dosyć dużo skubnięć nie wciętych . Są już reakcje ryb na smużaki Pogoda zaczęła się psuć , czuć ochłodzenie po kilku dniach ciepełka. Największy kleń siadł już po zmroku, rzuty w silny nurt na środek i powolne ściąganie po wachlarzu. Uderzył na granicy nurtu i spokojniejszej wody . 49 cm na 4 cm "siekopodobny" wobler Trafił sie też wart odnotowania okoń na 25 cm
-
Sporo ryb przewaliłem przez 3 dni spiningowania. Z uwagi na miejscówki i mikro przynęty to i rybki niewielkie. Największy kleń miał 42 cm ale przy próbie zrobienia fotki podskoczył i zjechał po skarpie do wody Juz latają komary .
-
Dzisiaj tylko 40 minut pod wieczór ze spinem. Kamienista rafa, obecnie zalana wodą ( jakieś 50 cm głębokości ) , miejscówka typowo letnia i z bankową obecnością ryb przy ciepłej wodzie. Już widoczna aktywność ryb na powierzchni co mnie niezmiernie cieszy Złowiłem 7 kleni na wobka widocznego na fotce, ten był założony a że brały to nie zmieniałem przynęty. Taka typowa sportowa młodzież 20-25 cm
-
Dzisiaj jechałem do Krakowa , 177 km w jedną stronę , w związku z pobytem w Grodzie Kraka i trwającym festiwalem Beer Food Week , 2 tygodnie temu zrobiłem sobie rezerwację w Restauracji Korsykańskiej. Jeszcze wczoraj dzwoniłem sprawdzić czy nie zamykają lokalu, wszystko było OK , a dzisiaj pozamykali wszystkie restauracje. Już se quwa pojadłem
-
Jacek ładnie połowiłeś , zawsze mnie cieszą takie ryby z małej rzeki. U mnie 3 kolejne wyjścia ze spinem bez ryby, tylko jedno puknięcie w woblerek. Chyba muszę powiązać przypony i przeprosić się z gruntówkami
-
Te na włosach z brody najłowniejsze
-
Oczywiście dołączę do rywalizacji 1.Jaceen 2.lechur1 3.Carloss83 4.Elast93 5.RSM 6.ESSOX
-
- Gatunek ryby: Kleń- Długość w cm: 36- Data połowu: 18.01.2020- Godzina połowu: ok 14:30- Łowisko: Wisłok - Rzeszów- Przynęta: prłowobiały z pieprzem 5cm a'la keitech + 2g czeburaszka- Bardzo krótki opis połowu : wolne prowadzenie pod prąd na spokojnym odcinku rzeki - Gatunek ryby: Kleń- Długość w cm: 40- Data połowu: 10.02.2020- Godzina połowu: ok 13:30- Łowisko: mała rzeczka w pobliżu Rzeszowa - Przynęta: prłowobiały z pieprzem 5,5 cm a'la keitech + 2g czeburaszka- Bardzo krótki opis połowu : wolne prowadzenie pod prąd przy brzegu, rzeczka malutka około 5-6 metrów szerokości - Gatunek ryby: Kleń- Długość w cm: 46- Data połowu: 19.02.2020- Godzina połowu: ok 13:00- Łowisko: Wisłok - Rzeszów- Przynęta: 5cm fioletowy twisterek z 2 ogonkami + 2g czeburaszka- Bardzo krótki opis połowu : powolne prowadzenie z prądem przez ujście małej rzeczki do Wisłoka
-
Widać wszystko. Te limity minimalnej długości są śmieszne . Powiedział bym nawet że dla "juniorów" np. płoć na 20 cm ukleje większe łowiłem
-
O mnie se kurna zapomniał za to 🎣
-
Sam używam pod drop shota casta 0.5-5 g z chińszczyzny to na lekko, oraz jakieś mikado 3-15 g jak zakładam duże przynęty pod sandacza-szczupaka. Generalnie jak dla mnie im delikatniejszy kijek tym lepiej widać i czuć brania . Wasyl nawet jakimś teleskopem 4,5 metrowym łowi
-
W tym roku zmienił się regulamin PZW. Jest krótka część wspólna dla wszystkich okręgów a reszta jest już w zakresie regulacji poszczególnych okręgów. To co napisałem jest u mnie w okręgu. Widocznie to co masz Ty dotyczy okręgu w którym jesteś. Wedlug mnie powstał z tego cyrk bo każdy okręg może ustalać coś innego sprzecznego z tym co ma okręg sąsiedni. Mam też wiadomość z ostatnich dni która wypłynęła na zebraniu sprawozdawczym w jednym z rzeszowskich kół wedkarskich i została potwierdzona przez członka zarządu okręgowego. Według interpretacji PSR drop shot jest nielegalną metodą połowu !!! Ktoś jeszcze o tym słyszał ?
-
Też myślałem że sam kręciłeś Masz speców we Wrocławiu od much to coś możesz mieć od ręki ukręcone
-
Co do podawanych wymiarów ryb to tak jak napisał Jacek trzeba sobie ufać i podchodzić do tego z większym luzem. Nie wyobrażam sobie kilkukrotnego układania ryby i robienia kilku zdjęć aby wyszło to idealnie pokazujące długość ryby. Najczęściej jest to jedyny strzał aparatem za pierwszym razem i rybka do wody . Czasami wolę zrobić zdjęcie rybie na tle wędki i zmierzenie później zaznaczonego odcinka niż pieczołowite układanie ryby aby wynik był co do milimetra. Okoń jest stosunkowo niewielka rybą i łatwiej zrobić zbliżenie dokładne. Sam wstawiałem foty sporych karpi gdzie na zdjęciu ryby z miarka w zaden sposób nie widać tego że ryba ma podane wymiary. I nie chodzi o milimetry tylko nawet do 10 cm . Zdjęcie z miarką wysuwalną automatycznie , gdzie przyblokowanie następuję przez stanięcie nogą na jednym końcu aby zablokować zsunięcie miarki, drugi koniec automatycznie podnosi sie w górę co z ustawieniem perspektywy zdjęcia i konta aparatu daje spore przekłamania. Jeśli nie będzie wzajemnego zaufania to cała zabawa nie ma sensu. A że temat o okoniach to dodam że jeszcze okonia w tym roku w ręce nie miałem , nawet małego
-
Tylko czy takie oddzielenie się od sąsiada betonową zaporą nie spowoduje złośliwego całkowitego wytrucia życia np, jakimś środkiem ochrony roślin ? Staw dosyć duży, fajna woda , najlepiej by było dojść do porozumienia z sasiadem o partycypowaniu w kosztach zarybienia wody. Siatkami chyba ryb nie wyławia , ewentualnie wędką wię szkody aż takiej nie powinien uczynić.
-
A u mnie o sumie jest tak : - 5. Zniesienie limitu zabierania suma (także łowiska no-kill) - dotyczy wszystkich wód Okręgu. ale ma okres i wymiar ochronny - sum 70 cm - sum od 1 stycznia do 31 maja Nie wiem czy zauważyłeś ale jest brzana, brzanka i brzana karpacka . Brzanka i brzana karpacka ma okres ochronny rałoroczny, więc automatycznie wynika z tego że jest całkowity zakaz połowu.
-
Galeria przynęt spinningowych własnoręcznie wykonanych
ESSOX odpowiedział roman gawlas → na temat → Przynęty sztuczne
Ładne -
Podstawa przy rzucaniu to własciwie ustawione hamulce. Docisk szpuli ustawiasz luźno, ale tak żeby szpula nie latała na boki, przy podniesionej szczytówce i wiszącej przynęcie po zwolnieniu blokady szpuli przynęta ma samoczynnie opadać i wysnuwać plecionkę do momentu opadnięcia na podłoże wtedy szpula staje i przestaje się obracać . Magnesy ustawiasz nie na maksa i nie na minimum, na początek powiedzmy że na 9-10 stopień i schodzisz w dół wkierunku minimum po stopniu chcąc wydłużać rzuty. Opanujesz zestaw spokojnie tylko trzeba ćwiczyć. 10 gramów to już taka waga że nawet jak szpulka w kołowrotku nie jest najlżejsza to 30-40 metrów na lekko powinieneś rzucić. Mi najlepiej rzuca się pełnym wymachem całego ramienia z prawego boku i z nad głowy trzymając jedną ręką wędkę . Próbowałem i dwiema rękami i samym nadgarstkiem i zawsze krócej leciało. Oczywiście kontrola szpulki kciukiem pod koniec lotu. Nie jest to celność rzutu "w punkt" ale spada mniej więcej tam gdzie chcę . Nie wybieram się na małe rzeczki ze swoim zestawem więc celność akurat nie jest dla mnie najważniejsza. A rzucanie samym nadgarstkiem albo z czasem się wytrenuje albo i nie , też nie jest to konieczne.
-
Ja też wybrałem się dzisiaj za okoniem bo do ligi co chwilę coś wrzucają a u mnie pustka. Łowiłem od 11 do 15 , trochę dropshotem trochę klasycznie. Na okoniowym odcinku nawet puknięcia nie miałem, więc przeniosłem sie z 300 metrów wyżej na ujście małej rzeczki do Wisłoka . Stałem poniżej ujścia , rzucałem powyżej i wolno ściągałem z prądem wody. Pierwsze branie i na brzegu wylądował boleń na 60 cm na nowy kijek GreyStream 1-7 g więc wędka ładnie ochrzczona po kilku minutach z tego samego miejsca wyjmuję klenia na 46 cm ta sama przynęta ,2g czeburaszka + 5 cm fioletowy twisterek z dwoma ogonkami. Później jeszcze 2 ryby na kiju spięte ale też ładnie trzepały wędką przez chwilę . Bolek w okresie więc fotka tylko dla mnie a klenik dla wszystkich