-
Liczba zawartości
1 703 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
103
Zawartość dodana przez ESSOX
-
-
Przecież wszystkie sprawy zakupu i ewentualnych reklamacji wyjaśniasz ze sprzedającym a nie z forumowiczami na Haczyku. Robisz fotkę , wysyłasz do sprzedawcy mmsa i uzgadniasz warunki rekompensaty za sprzęt lub reklamacji czy wymiany na nową wędkę. W przypadku reklamacji czy wymiany wszelkie koszty związane z wysyką ponosi sprzedawca, być może ma na tyle duże obroty że umowa z firmą kurierską obejmuje odbiór z domu kupującego więc nawet nie musisz się ubierać i wychodzić nigdzie. Może te przejaśnienia o których piszesz nie maja nawet wpływu na jakość łowienia i są tylko wizualną wadą , może jakaś obniżka ceny ze strony sprzedawcy będzie satysfakcjonująca dla Ciebie i obejdzie się bez wysyłania.
-
Takiej wiosny jak w tym roku to nie pamiętam. Nawet nie idę nad wodę , pogoda zmienna masakrycznie. W poniedziałek 19 stopni i w krótkich spodniach chodziłem z psem, we wtorek zaczął padać śnieg, w środę rano bielutko. Wiatr bardzo silny do tego, na spina małe przynęty nie mają szans polecieć, żagiel z żyłki uniemożliwia obserwację brań i zacięcia. Dlatego odpuszczam na razie wędkarstwo do czasu solidnego ocieplenia. To ma być przyjemność a nie wku...nie się. Od czasu łowienia z lodu, nie miałem ryby w ręce pomimo kilkunastu wypadów.
-
U mnie poniżej 16 zeta nie widziałem a wielkościowo takie że do słoja z 8-10 sztuk by weszło więc się nie kalkuluje. Czekam cierpliwie na małe rozmiary.
-
Już kilka razy rozglądałem się za ogórkami, są ale cena zaporowa jeszcze ciągle.
-
Jamniczku wyprzedziłeś mnie Ale najbardziej podoba mi sie to stwierdzenie ... dokładnie takie samo mam w głowie
-
Nie ma takiej możliwości technicznej żeby szczytówka się wysunęła w teleskopie z sąsiedniego elementu. Tam zawsze jest co najmniej kilka centymetrów zapasu (wzajemne blokowanie się elementów) , jeśli tak się stało jak piszesz to musiała się złamać część o mniejszej średnicy. Ten Dragon nie jest najtańszą wędką w ofercie firmy więc na pewno nie jest to bubel.
-
Ja miałem perturbacje covidowe więc dopiero pod koniec marca udaje się wyjść z wedką. Dwa dni pochodziłem troche ze spinem , niestety bez brania. Nawet nie widziałem aktywności ryb. Dzisiaj stałem w wodzie z godzinę na pewnej miejscówce i ryby jeszcze na niej nie ma. Na tak szybkim uciągu jeszcze jest za zimna woda i klenie nie weszły lub są nieaktywne. Pewnie z gruntówką na spokojnym odcinku było by bardziej efektywnie niż ze spinem
-
U mnie na Wisłoku wysoka woda, pośniegowa i mocno ciągnie, nie ma szans na połowienie komfortowo. Jutro zaglądnę na mniejszą rzeczkę ale podejrzewam że też nie bedzie za wesoło. Pogoda fajna to szkoda że nie da się połowić.
-
-
Mam wrażenie że jakiś trol pisze sam ze sobą .
-
Kacperku czasami lepiej mądrze milczeć niż głupio gadać.
-
Delikatna pomyłka to jest o kilka milimetrów ewentualnie. 3 cm to już brzydko wygląda. Zaczynasz przygodę od oszustwa ? Takie jest moje zdanie.
-
Otrzymałem przesyłkę . Dziękuję
-
Dzisiaj zaatakowałem ze spinem nastawienie na jazia/klenia ,. Łowiłem tylko na jednej miejscówce (widoczna na fotce ) od 11-13.30 , małe kajtki, różne robactwo gumowe i trochę małymi wobkami. Bez kontaktu z rybami, ale spiningowanie na śniegu przy 18 stopniach jest baaaardzo przyjemne
-
-
O godzinie 6 rano minus 10 o godzinie 15 plus 2 i pada deszcz. Nic dziwnego że ryby zwariowały. Łowiłem od 11-14.30 jeden zagubiony okonek na mormyszkę , kompletny brak brań w zanęconej dziurze. Przedwczoraj 4 płotki na innym łowisku, przez 4 godziny dosłownie kilkanaście anemicznych brań. Spotkany wędkarz powiedział że siedział wczoraj i dzisiaj i nie złowił ryby.
-
Dzisiaj na lodzie od 11.30-15 Słonecznie, bez wiatru z minimalnym mrozikiem. Łowiłem początkowo na blaszkę ale po kilku wywierconych dziurach bez kontaktu z okoniem zasiadłem nad jedną zanęconą lekko dziurą i łowiłem do końca na mormyszkę bałałajką. Brań miałem nie więcej niż 10, wszystko delikatne i ledwo widoczne na kiwoku. Jedna rybka wyjęta i jedna spadła pod samym lodem. Na takie łowienie czeka się cały rok , więc nawet takie rybki cieszą
-
Najprawdopodobniej jest to Shakespear Varberg, modell model Fladen 1000 stara aukcja na allegro https://archiwum.allegro.pl/oferta/multiplikator-vintage-havsfiskerulle-fladen-1000-i6992641697.html
-
1. jaceen 2.kamil.ruszala 3. Jamnick 4. RSM 5. ESSOX
-
Z racji tego że do wody na razie nie wejdę , a pływadełko to całkiem spora "walizka" i nie bardzo mam gdzie schować to jeszcze nie kupiłem. Ale tamat jest dobrze przemyślany i na 100% będzie to Float z Decathlonu, czekam tylko aż się wiosna na dobre rozgości i na wodę https://www.decathlon.pl/p/p-ywade-ko-float-tube-fltb-5/_/R-p-303249?mc=8513030&snrai_campaign=vpIYYQbvlwDO
-
Przyszło trochę drobnicy z Ali. Między innymi mormyszki pod mikrojigowanie . a z Decatlonu "tylny napęd "
-
WĘDKA Intensa Distance Ground
ESSOX odpowiedział damianinho93 → na temat → Gruntówki w tym feedery i pikery
Wygląda na taką lekką gruntówkę , ilość przelotek wskazuje że powinna fajnie przenosić obciązenia. Alternatywą na pewno jest jakiś feeder ( przeważnie 3 wymienne szczytówki) -
Jak kolejność jest dobra to moim wyborem jest : - 9. PLECIONKA RON THOMPSON HYPER 4-BRAID 0.10 mm / 110 m grey Dzięki.
-
Dzisiaj 3 godzinki ( 11-14 ) ze spinem na mniejszej wodzie ( Strug w Rzeszowie) Celem były okonie. Łowiłem na 5cm kajtka na 1 gramowej główce , 4 cm raczek złoty z brokatem na sporej mormyszce , i na tex.rig jakieś robactwo małe. Słonecznie, bezwietrznie z temp. na plusie. Bez kontaktu z rybą.