
-
Liczba zawartości
1 798 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
133
Zawartość dodana przez ESSOX
-
Wczoraj dziki Wisłok za miastem. Wędkę miałem tak dla zasady bo główny cel to poszukanie jakiejś miejscówki na lato na odcinku gdzie jeszcze nie łowiłem. Rzeka piękna ale brzegi praktycznie niedostępne dla wędkarza, jak to zarośnie w lecie to nawet nie podejdzie się do brzegu nie mówiąc o jakimś machaniu wędką 😬 Coś tam udało się porzucać jednak bez kontaktu z rybą.
-
Dotarło. Dzięki
-
-
4. Sygnalizator brań DAM Protronic Mój wybór. Dziękuję w tabeli jest zamienione miejsce 12 i 13 zwrócić na to uwagę
-
Dzisiaj taka pogoda że wysiedzieć nie mogłem i poszedłem rzekę zobaczyć Tylko rekreacyjnie bo kartę dopiero 9 lutego opłacę, woda mocno ciągnie, pośniegowa trochę zmącona, podniesiona z metr, ale dało by się miejscami porzucać .
-
Długo jeszcze ten BOT będzie tolerowany na forum . Już w innym wątku to sugerowałem - wywalić i zablokować
-
U mnie wygląda to tak .........nie łowię wcale w niedziele, w soboty tez raczej nie ale pewnie ze 2-3 razy jak w tygodniu sie nie uda to łowię. Odpadają takie dni gdzie pada deszcz Jak jest mocny wiatr to też na 99 % nie łowię Nie łowię na zasiadkach dłuższych niż 10 godzin. Myślę że te 80 - 100 razy w roku wyjdę z wędką nad wodę . Ostatni rok z racji tego że zaczarował mnie delikatny pickerek podzielił bym na 50% spinning i 50% grunt Wcześniejsze lata układało się to 95% spin i 5% pozostałe metody. Co do uczestnictwa w GP to oczywiście cieszy mnie jak wpada ryba która punktuje ale nie jest to celem nadrzędnym . Rywalizację uważam za fajny pomysł i gratuluję wszystkim uczestnikom a zwłaszcza tym którzy obstawiają podium
-
Sezon 2024 uważam za otwarty 😜 Co prawda karta jeszcze nie opłacona więc wybrałem się na jedną z żwirowni która nie jest wodą PZW. Łowiłem w godzinach 10-16, kilkanaście dziur wywierconych, dodatkowo łowiłem w podobnej ilości dziur które już były. Głównie szukanie okoni na blaszkę ale też 2 dziury zanęciłem delikatnie i łowiłem na mormyszkę. Na mormyszke przeszkadzał zbyt silny wiatr ale trochę posiedziałem nad dziurą , niestety nawet trącenia nie było. W lecie w tym miejscu aż kotłuje się od wzdręg i płotek . Na blaszkę tylko jedno branie i trafił się istny potwór Pomimo mizernej wielkości cieszy bo to pierwsza rybka w tym roku.
-
To bot pisze. Jak nie będzie usunięty z forum to tak będzie wstawiał w watki różne wstawki.
-
We Wrocławiu ile macie ?
-
A tak w temacie to "czoisy" na Alli...... między innymi po 7.23 zł 20 głowek jigowych 5g 10 wirówek 2-8 g 20 gumek + 8 główek w pojemniku z przegródkami guma Awaruna 9.5 cm 10 sztuk czołówka z 5 diodami , ładowanie przez USB przynęta typu "larwa ważki" 7.5 cm 30 sztuk w 5 kolorach w pojemniku z przegródkami guma Cannibal 8 cm 10 sztuk woblery po 2 sztuki (różne)
-
Tak już wyjaśnione, te 500 zł to już jest końcowa kwota składka +opłata .....dla zrzeszonych
-
Okręg rzeszowski składka 170 + 500 zł jako opłata za wędkowanie Opłata roczna za wędkowanie dla osoby niezrzeszonej to 570 zł Czy ktoś na forum funkcjonuje jako osoba niezrzeszona ? Stówa zostaje w kieszeni , dobrze to rozkminiam , czy są jakieś haczyki dotyczące tych określeń ?
-
W kręgu rzeszowskim taki zapis jest już od kilku lat, co nie zmienia faktu że wymiar i okres ochronny nadal istnieje, co już z założenia kłóci się z powyższym zapisem. U nas to dosłownie " zakaz wpuszczania suma po złowieniu" ........który łamię i mam zamiar łamać nadal A co jak ryb nie jem ? Mam zabić 2 metrowego suma i zakopać w ziemi ? Czy zwołać okoliczną ludność i podzielić między nimi filety czy dzwonka z ryby ? Debilizm .
-
Myślisz że przez 22 miesiące nadal szuka inspiracji co kupić na prezent ? No chyba że to pisała sztuczna inteligencja to nie myśli.
-
Jak by to był miętus to byś go wyciągnął Nie jestem jaki znawcą od tej ryby ale kilka wyjąłem w swojej karierze, nie przyłowy tylko świadoma zasiadka na miętusa. Koniecznie szukaj kamienistego twardego dna, jakieś dołki w pobliżu brzegu, na granicy nurtu , nawet silnego. Nie wiem co zakładasz na haczyk ale raczej zrezygnuj z robaków, unikniesz kontaktu z białorybem. Ja stosuję jako przynętę połowę małej uklejki albo kawałek wątroby. Jako przyłów częsty kleń i na wątrobę dodatkowo trafiał się leszcz. Branie miętusa to kilka drgań szczytówki i żadne tam odjazdy, jak przegapisz to branie to o rybie przekonasz się wyjmując wędkę z wody, miętus już będzie wisiał na haku bo po braniu nie odpływa tylko zostaje tam gdzie wziął
-
Ja to w zasadzie chyba już zakończyłem łowienie w tym roku. Rozwaliłem kolano na halówce. Jak zejdą krwiaki i opuchlizna i okaże się że noga na czymś tam jeszcze wisi to może podreptam nad wodę
-
Grand Prix haczyk.pl 2023- zgłoszenia II Tura
ESSOX odpowiedział Marienty → na temat → Grand Prix 2023
Gatunek ryby: Leszcz - Długość w cm: 51 - Data połowu:(dzień, miesiąc, rok): 08.11.2023 - Godzina połowu: (wg. 24 godzin): ok 13.45 - Łowisko: Zbiornik zaporowy Rzeszów - Przynęta: 4 czerwone pinki - Opis połowu: łowienie bez nęcenia, tylko to co w koszyczku zanętowym, rzuty niedaleko brzegu, tak na 15 metr, delikatny pickerek -
U mnie w listopadzie na razie tylko 2 wyjścia na ryby. Raz ze spinem na grubo , cel to szczupak na żwirowni Zwięczyca. Nawet puknięcia nie miałem. Drugie wyjście to lekki pickerek i rzeszowski zalew na którym nie łowiłem inaczej niż spinem chyba z 20 lat Posiedziałem 3 godzinki, wymarzłem bo wiatr był za silny i dosyć przenikliwy, ale kilka brań miałem. Złowiłem 3 leszcze i 2 płotki. Największy Leszcz na fotce 51 cm . Koszyczek z mieszanką chleba tostowego i sypkiej zanęty, na haczyku 4 czerwone pinki. i raz do lasu pojechałem z ciekawości , listopadowe grzybki jeszcze są
-
Października dołożyłem Ci 30 dni życia więcej .
- 40 odpowiedzi
-
- 2
-
-
Żebyś wiedział że wariat Dla mnie ten wobler jest rewelacyjny, możesz smużyć nawet wolno prowadząc, robisz przerwę opada pod powierzchnię i pięknie lusterkuje, świetny do szybkiego zwijania pod bolenie, można prowadzić twitchingowo, waga pozwala posłać go bardzo daleko, jednym słowem superwszechstronny. https://pl.aliexpress.com/item/1005001980014172.html?spm=a2g0o.order_list.order_list_main.11.62cc1c24vgOxtH&gatewayAdapt=glo2pol Z tego sklepu brałem . W tym niższym jest drożej ale tam masz filmik jak pracuje w wodzie. https://pl.aliexpress.com/item/1005001584343722.html?spm=a2g0o.cart.0.0.79fb452cF8mZJq&mp=1&gatewayAdapt=glo2pol
-
Grand Prix haczyk.pl 2023- zgłoszenia II Tura
ESSOX odpowiedział Marienty → na temat → Grand Prix 2023
Gatunek ryby: Karp - Długość w cm: 89 - Data połowu:(dzień, miesiąc, rok): 24.10.2023 - Godzina połowu: (wg. 24 godzin): ok 11:45 - Łowisko: Werynia "no kill" - Przynęta: 16 mm kulka orzech tygrysi + pop up Dudi Bait Squid Fruits 14 mm - Opis połowu: zestaw karpiowy stawiany na około 20 metrze od brzegu, donęcanie peletem z procy Gatunek ryby: Karp - Długość w cm: 88 - Data połowu:(dzień, miesiąc, rok): 24.10.2023 - Godzina połowu: (wg. 24 godzin): ok 14:18 - Łowisko: Werynia "no kill" - Przynęta: 9 mm pelet haczykowy "Krill" + pop up Dudi Bait Squid Fruits 14 mm - Opis połowu: zestaw karpiowy stawiany na około 20 metrze od brzegu, donęcanie peletem z procy Gatunek ryby: Jesiotr - Długość w cm: 112 - Data połowu:(dzień, miesiąc, rok): 24.10.2023 - Godzina połowu: (wg. 24 godzin): ok 12:34 - Łowisko: Werynia "no kill" - Przynęta: 9 mm pelet haczykowy "Krill" + pop up Dudi Bait Squid Fruits 14 mm - Opis połowu: zestaw karpiowy stawiany na około 20 metrze od brzegu, donęcanie peletem z procy Jesiotr na podmianę za 101 cm , Karpie podmiana za 64 i 74 cm -
W poniedziałek wieczorny wypad na rzekę ze spinem. Do zmroku na "ulajta" 4 małe kleniki, 1 na 5 cm gumkę i 3 na 2 cm wahadełko. Kleniki takie 18-22 cm. Po zmroku łowienie na grubo i bez kontaktu. Na wczoraj zapowiadali fajną pogodę i postanowiłem jeszcze raz w tym roku połowić na "no killu" w Weryni. Siedziałem od 10-17.30 Jedna wędka z zestawem karpiowym i tu na grubo, czyli bałwanki nie wiem czy nie za wcześnie jeszcze z takimi sporymi kąskami bo woda dosyć ciepła nadal. Pierwszy zarzut na jakieś 60 metrów i przez godzinę bez brania, więc na 20 metrze zanęciłem trochę z procy peletem i do końca już tylko tu stawiałem zestaw. Druga wędka to lekki pickerek i miała być zabawa pod brzegiem, sypki pelet 2 mm rozsiany na 2-3 metrach i początkowo na haczyku na gumce mikron wafters 6 mm Feeder Bait. Przez 2 godziny tylko jedno delikatne branie nie do zacięcia więc zmiana przyponu i dalej łowię już tylko na pinki. Miałem takie barwione na mocno bordowy kolor więc liczyłem może na jakieś okonie też bo w sklepie zapewniali mnie że okoń w to bije. W skrócie pisząc zabawy tu nie było, na tą wędkę wyjąłem tylko jednego jesiotra (około metra) , na fotce bez miarki bo do GP i tak się nie załapie. Brań było co prawda kilkanaście ale wszystko tak delikatne że nie dawało sie wciąć. Na zestaw karpiowy pierwszy wpadł karp 89 cm , wziął na 16 mm kulkę orzech tygrysi, nie wiem czyje to, bo kupowałem kilogramowe opakowanie robione przez sklep z jakiejś większej porcji, plus Pop Up Dudi Bait Squid Fruits 14 mm Jako drugi był jesiotr 112 cm ( poprawiony o 1 cm PB ) na 9 mm pelet haczykowy "Krill" też nie wiem czyje to , taki mocno pomarańczowy kolor z intensywnym zapachem, nasączany dipem na pewno , na pojemniku napisy po czesku i polsku, i do tego znowu Pop Up Dudi Bait Squid Fruits 14 mm I jako trzeci wyjęty karp na 88 cm , wziął na to samo co jesiotr. Jako ciekawostka różnica między karpiami tylko 1 cm ale waleczność pierwszego ogromna, dał mi trochę zabawy a drugi wyciągnięty jak szmata, poddał sie praktycznie bez walki. Ogólnie brania dosyć słabe pomimo fajnej pogody , widoczna aktywność ryb w łowisku, coś tam sie spławiało ale bez szaleństw.
- 40 odpowiedzi
-
- 10
-
-
Wczoraj pływanie na belly. Od 12.30 do 18 nawet pukniecia nie miałem. Generalnie łowiłem na grubo, jerki, duże gumy i spore woblery. Ale miałem tez ultralajta pod okonia . Nic kompletnie. Łowisko to stara duża żwirownia, nie jest to woda PZW , ale wizualnie piękna woda, powiedział bym że śmierdzi dużą rybą pierwszy raz tam łowiłem na spinning. Szkoda że nic nie siadło.
- 40 odpowiedzi
-
- 4
-
-