Skocz do zawartości
tokarex pontony

ESSOX

Użytkownik
  • Liczba zawartości

    1 798
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    134

Zawartość dodana przez ESSOX

  1. Gatunek ryby: Boleń - Długość w cm: 67 cm - Data połowu:(dzień, miesiąc, rok): 30.08.2022 - Godzina połowu: (wg. 24 godzin): ok 20:16 - Łowisko: Wisłok - Przynęta: whopper plopper - Opis połowu: łowienie na kamienistych przelewach, cel to boleń, kleń lub sum
  2. Ja tak na szybko, przegląd tygodnia. Jedna ryba godna uwiecznienia na forum. Nocny boleń na 67 cm złowiony na ploppera. Łowienie na kamienistych przelewach na delikatnie dało kilka małych kleni plus 3 mikro boleniki wielkości palca Mała wahadłóweczka na 2 cm w końcowej fazie ściągania już praktycznie przy wyciąganiu z wody przepływała obok warkocza roślin leżącego na wodzie na granicy nurtu i tam akurat czaiły się te malizny i strzelały za każdym razem w blaszkę, trzem udało się trafić i zaczepić i jeden klonek tak samo wyrośnięty jak one. Te większe po około 20-25 cm w nurcie za kamieniami . Zauważyłem od czasu do czasu przejścia jakiejś dużej ryby kilkanaście metrów poniżej na głębszej i spokojnej wodzie, raczej nie ataki bo nie było w tym jakiejś agresji tylko takie zwykłe patrolowanie, ale ryba musiała być spora bo drobnica spieprzała w ławicach o szerokości 2 metrów przeniosłem się więc niżej i do ręki poszedł cięższy sprzęt . Niestety nic nie zainteresowało się przynętami. Po zmroku przeniosłem się na pierwszą miejscówkę i rzucałem tylko plopperem. Zaowocowało to widowiskowym atakiem bolenia , który niczym nie zdradził się że tam akurat przebywa. Nie ścigał drobnicy, tylko stał na wodzie do kolan z otwartą paszczą i łykał na spokojnie wszystko co woda niesie. Zdjęcia fatalnej jakości ale jakoś nie potrafię ogarnąć aparatu i latarki jednocześnie i do tego strzelić wyraźnego nie poruszonego zdjęcia
  3. Gatunek ryby: Kleń - Długość w cm: 49 cm - Data połowu:(dzień, miesiąc, rok): 16.08.2022 - Godzina połowu: (wg. 24 godzin): ok 22:26 - Łowisko: Wisłok - Przynęta: whopper plopper - Opis połowu: łowienie na grubo za sumem, branie na granicy rynny z szybkim nurtem i spokojnej wody Gatunek ryby: Brzana - Długość w cm: 71 cm - Data połowu:(dzień, miesiąc, rok): 18.08.2022 - Godzina połowu: (wg. 24 godzin): ok 15:47 - Łowisko: Wisłok - Przynęta: 5 cm woblerek Krakusek - Opis połowu: łowienie na końcu rynny z silnym nurtem, taka typowa brzanowa miejscówka , rzuty jak najdalej i jednostajne ściąganie przynęty
  4. Na początek mały dodatek do ostatniego posta. Na drugi dzień powtórzyłem łowienie na tym miejscu, godziny te same przynęty te same. Na pewniaka rzuty w ten nurt i nic nawet jednego brania w miejscu gdzie 24 godziny wcześniej było uderzenie za uderzeniem . Ale rybki też brały, tyle że tym razem trzeba było rzucić za główną rynnę, pod drugi brzeg, tam siedziały w spokojniejszej wodzie. Kilkanaście podejść do ploppera i niestety nic skutecznie nie wcięte. Przed zapadnięciem zmroku kilkanaście metrów wcześniej na wodzie o trochę innej charakterystyce, nie tak rwącej wyjąłem 2 sumki, 2 okonie i malutkiego sandaczyka. W czwartek wieczorem mecze Rakowa i Lecha więc czas mam tylko do 18. Postanowiłem świadomie podejść do brzany. Wytypowałem miejscówkę , wiem że brzany tam są bo już kilka razy widziałem jak się spławiały. Taka typowa rynna z szybką wodą , ale łowiłem na jej samym końcu, tam już nurt jest słabszy i rozmywa się na boki, liczne zawirowania na wodzie i większa głębokość niż na początku rynny. Łowiłem stojąc w wodzie w jednym miejscu, bez przemieszczania się. Nie zmieniałem nawet przynęty, uznałem że 5 cm wobler krakusek najbardziej będzie imitował małego kiełbika i penetrował przydenne obszary łowiska. Rzuty jak najdalej w dół rzeki i powolne ściąganie pod prąd . I taka monotonia przez 4 godziny od 13.30-17.30 . Brań miałem kilkanaście , w ręce wylądowały 2 klenie, 2 małe sumy , okoń i brzana .Wszystkie ryby wyjęte na krakuska. Brzana to prawdziwa Królowa Rynny piękna kłoda na 71 cm Po braniu byłem pewien że mam albo dużego suma albo podczepioną brzanę , żadnego nerwowego szaleństwa i odjazdów, powiedział bym że bardziej spokój , majestat i pewność swojej siły. To jest ciągłe trzymanie się dna w szybkim nurcie , przesunięcia się ryby to ledwie 2-3 metry w górę lub w dół. Tak duża brzana ma niesamowitą siłę to było kilkanaście minut dosłownego siłowania się na rękę. Taki hol który pamięta się do końca życia. Moja największa miała do tej pory 69 cm więc te 71 to jest nowy PB Nie chciałem dodatkowo ryby męczyć więc nie wychodziłem nawet na brzeg, wolałem się poświęcić i położyć wędkę w wodzie do zdjęcia Ryba po chwilowym odpoczynku na spokojnej wodzie majestatycznie odpłynęła w nurt. Nie miałem świadków połowu więc miejscówka nie została "spalona" i mam nadzieję że jeszcze kiedyś się spotkamy. Miałem jeszcze jedno "brzanowe" uderzenie w woblerka ale bez skutecznego wcięcia.
  5. Wczoraj wyjście pod wieczór na ostatnią miejscówkę . Do zmroku na delikatnie za kleniem to złowiłem sumka, po zmroku na ciężko za sumem to złowiłem klenia , tym rybom to nie dogodzi Sumek mały nie ma o czym nawet gadać. Kleń ładniutki grubas na 49 cm. Wziął na ploppera. Łowiłem stojąc na końcu takiej wąskiej kamiennej tamki wychodzącej z 6-8 metrów od brzegu w nurt. Na wprost mam rynnę z silnym nurtem , z boku spokojna płań z prawie stojącą wodą . Początkowo obławiam tą spokojną wodę bo tu spodziewam się grubej ryby na którą mam zestaw. Niestety nawet zerowej reakcji na plumkanie woblera. Po kilkunastu minutach bezproduktywnego łowienia postanowiłem przeciągnąć przynęta w tym nurcie .... i wtedy się zaczęło Praktycznie w każdym rzucie atak w przynętę , łowienie trudne bo ciemno jak w doopie, nie widać gdzie jest wobler , prowadzenie przynęty na wyczucie i domysły. O zainteresowaniu rybami przynęty świadczą cmoknięcia , mniejsze lub większe chlupnięcia na wodzie ,nawet prawdziwe fontanny i targnięcia na wędce. Silny nurt sprawia że przynęta spływa bardzo szybko i ryby nie mogą w nią dobrze trafić. Prowadzenie ploppera pod prąd sprawia znowu potężny opór na wędce. Brań miałem tyle że nawet nie pomyślałem o założeniu jakiegoś wtd , a prawdopodobnie byłby bardziej skuteczny. Miejscówka z uwagi na duże głazy na dnie praktycznie tylko pod przynęty powierzchniowe. Miałem ze 4 ryby na kiju i spięły się , jeden kleń taki z 45 cm wyskoczył mi z ręki już podczas podbierania i uwolnił się z kotwiczki. Brania ryb obstawiam na duże klenie , w łowisku na pewno były brzany bo kilka spławień było z tym typowym dla brzan "furkotem" ale wątpię żeby podnosiły się do płynącego po wierzchu woblera. Możliwe że też w ten nurt wpływały sumy bo już je tam łowiłem. Kleń z fotki wziął na granicy nurtu i spokojnej wody podczas prowadzenia woblera pod prąd. Godzina była 22.26 i bateria na telefonie już praktycznie na rezerwie więc postanowiłem zakończyć łowienie bo byłoby mi szkoda złowić ładną rybę i nie mieć możliwości zrobienia zdjęcia
  6. ESSOX

    WROCŁAWSKA ODRA

    Ci na samym dole drabinki zareagowali właściwie, reakcja była od razu, komunikat pokazał się praktycznie w momencie zatrucia . 27 lipca zauważono pierwsze padnięte ryby i wtedy poszły pierwsze zgłoszenia. Tylko że zamiast sprawę nagłośnić ktoś zarządził żeby problem zatuszować i wyciszyć . Od tego momentu powinny zacząć się czystki na stanowiskach, decyzje przyszły z góry, nikt samodzielnie nie podejmie decyzji na dole , zawsze to góra decyduje. Nie przewidziano tylko jak potężne jest zatrucie, myśleli że w rzece im dalej to pójdzie to bardziej się rozmyje i da się sprawę wyciszyć, próba rozcieńczenia zatrucia większą ilością wody (zrzuty ze zbiorników retencyjnych ) Myślicie że do premiera doszło to dopiero 10 sierpnia ? Mateuszek się zarzeka że o niczym nie wiedział teraz jakieś milionowe nagrody wyznaczyli za informacje kto zatruł Odrę , a tu aż sie prosi żeby pod odpowiednie paragrafy pociągnąć tych którzy wyciszali problem i mataczyli po fakcie.
  7. Gatunek ryby: Brzana - Długość w cm: 60 cm - Data połowu:(dzień, miesiąc, rok): 9.08.2022 - Godzina połowu: (wg. 24 godzin): ok 20:07 - Łowisko: Wisłok - Przynęta: 3 cm woblerek z Ali... - Opis połowu: łowienie w rynnie z silnym nurtem, taka typowa brzanowa miejscówka , rzuty jak najdalej i jednostajne ściąganie przynęty
  8. Dołowiłem kolejną brzanę , a raczej wnuczkę tej ostatniej , miejscówka ta sama , wobler ten sam, zresztą już go nie mam bo poleciał przy rzucie w siną dal, brzanka wielkości długopisu i kolejny mały sumek doszedł do kolekcji w tym roku. Ale objawił się też 2-3 razy w pobliżu taki co najmniej metrowy, chlapnął tak że w tej wodzie tylko jedna ryba może mieć taką wielkość , już planuję na niego zapolować po niedzieli.
  9. ESSOX

    Co nowego kupiliscie...

    Blaszki z AliEx... 3cm 2,5 g Sprawdzone, skuteczne uzupełnienie zapasów
  10. Wczoraj trafiła się pani z wąsem pierwsza w tym roku. Całe 60 cm. Wklejka 1-5 grama przetestowana w 100% Miejscówka to typowo brzanowe miejsce, szybka rynna z spokojną wodą po bokach. Spokojna woda jednak z roślinnością która z racji niskiego stanu aż leży na powierzchni. Rzuty tylko w rynnę i tam łowienie. Jako ciekawostka kilka minut wcześniej z tej szybkiej wody wyjąłem małego suma Woblerek to jakiś plastik z Alli
  11. Chcę dodać odpowiedź w tym temacie i wyskakuje mi cały czas mój ostatni post , tak jak bym go edytował. Musiałem zrobić "cytat" Twojej odpowiedzi żebym miał możliwość napisania. Te wcześniejsze błędy o których napisałem nie występują.
  12. - dodatkowo każda napisana odpowiedź po wysłaniu kończy się tym [[Template forums/front/topics/topic is throwing an error. This theme may be out of date. Run the support tool in the AdminCP to restore the default theme.]]
  13. Dwa łowienia na Wisłoku, różne miejscówki i 3 sumy na spina 120 cm ....... ......miały razem kurna jaka rzeka takie sumy, 47 cm największy Przyłowy na wklejkę do 5 gramów podczas łowienia kleni. Może to i dobrze że nie większe bo by kijaszka połamały
  14. Gatunek ryby: Wzdręga - Długość w cm: 22 cm - Data połowu:(dzień, miesiąc, rok): 19.07.2022 - Godzina połowu: (wg. 24 godzin): ok 18:30 - Łowisko: Dzika żwirownia - Przynęta: mormyszka 0.5 grama i kilku milimetrowy kawałek sztucznego czerwonego robaka - Opis połowu: łowienie na spina paproszkami, największa z około setki złowionych wzdręg
  15. Akurat miałem w ubiegłym tygodniu podobną akcję Mała wahadłóweczka wylądowała na krzakach poza zasięgiem ręki, łowiłem stojąc w wodzie. Postanowiłem siłowo podejść do problemu, ale z wyczuciem. Mocniejsze szarpnięcie szczytówką uwolniło blaszkę ale ta z prędkością małego pocisku i wagą 2 gramy leciała mi prosto w twarz. Zdążyłem zasłonić się ręką i w palec wbiło się jedno ostrze kotwiczki aż za zadzior. Delikatne próby wyczepienia nic nie dały, nie chciałem kończyć łowienia więc kotwiczka w szczypce , zaciśnięcie zębów i wyrwanie dziadostwa na siłę. Nawet bardzo nie bolało, ale zdziwiłem się jaką twardą ma człowiek skórę, wygląda delikatnie ale wyrwanie takiego grota jest upierdliwe.
  16. Od 2 godzin mam problem z forum. -nie da się dodać reakcji na czyjś post wyskakuje to Przepraszamy, ale wystąpił problem z dodaniem reakcji do tej zawartości. - otwieranie kolejnego okna jest losowe, albo się otworzy albo wyskakuje to An error occurred (500 Error) We're sorry, but a temporary technical error has occurred which means we cannot display this site right now. You can try again by clicking the button below, or try again later. Try again - dodatkowo nie mam możliwości dodania zdjęcia w zgłoszeniach do GP, musiałem wysłać posta bez zdjęcia, następnie edytować post i dopiero pokazują się opcje dodawania załacznika OK
  17. To ja miałem jeszcze większego farta 3 dni temu Stoję w pokrzywach po samą szyję , prawie mnie nie widać , rzuty na środek i zwijanie po wachlarzu, kolejny rzut i nadleciał akurat jakiś ptak, szybko jak F-16, zahaczył o żyłkę, zawinęło o skrzydło , naciągnął wyjechał z kołowrotka kilka metrów i chlapnął w wodę. Podciągam bliżej, myślałem że gołąb a tu dziób drapieżnika i szpony jak igły. Wielkościowo jak kaczka krzyżówka, posprawdzałem w googlach i najbardziej mi pasuje sokół . Fotki nie robiłem bo nie chciałem stresować ptaka , żyłkę przegryzłem i zsunąłem ze skrzydła bez uszczerbku dla piór, odleciał od razu chociaż był przemoczony. Do kaczki, gołębia, rybitwy i kilku nietoperzy doszedł mi prawdziwy drapieżnik złowiony na spinning
  18. Musiał być wschodni wiatr i do Berlina doleciało
  19. Jak bym odstrzelił przynętę za stówe to na pewno było by słychać te "urwy" nawet we Wrocławiu
  20. Ja wczoraj kilka godzin popływałem na belly, pogoda nie bardzo na ryby bo upalnie ale dla mnie najważniejszym wyznacznikiem jest brak wiatru a wczoraj właśnie tak było. Jedna z kilku żwirowni w okolicach Rzeszowa, woda nie będąca w rejestrach PZW więc nie zarybiane nigdy. Coś tam się niby pluska ale cudów raczej bym nie oczekiwał Na casta na grubiej nic nie reagowało , okoniowe przynęty też bez najmniejszej reakcji więc pozostała zabawa na ultralajta przynęta to mormyszka 0,5 grama + 1 cm kawałeczek sztucznego czerwonego robaka. Rzuty takim paproszkiem to max 10-12 metrów, z brzegu było by kiepsko ale z belly można rybie na głowe wjechać i takie rzuty wystarczają. Przewaliłem około 100 wzdręg, po 50 przestałem liczyć i kilka okoni takich mikro do 10 cm. Wzdręgi najczęściej takie po 15-18 cm, chociaż i taka 5 cm się uwiesiła największa na 22 cm na fotce. Miałem coś fajnego na kiju przez około minutę, ryba nawet dała rade zakręcić belly o 360 stopni więc musiała być już ładniutka, niestety nie widziałem ryby, wypięła się. Podejrzewam jakieś podhaczenie bo jak by miała przynętę w pysku to by była i w ręce.
  21. A kto bogatemu zabroni
  22. Za mną tydzień spędzony na pięknym Podlasiu. Kajaki na Rospudzie i Czarnej Hańczy plus łowienie z łodzi na urokliwym leśnym jeziorku. Akumulatory życiowe naładowane na cały rok Wędkarsko trochę gorzej, w pierwszym dniu utopiłem delikatną wklejankę na którą miałem łowić najwięcej więc niestety wzdręgi w tym roku na spina nie moje. Wędka z kołowrotkiem leży gdzieś na dnie Rospudy plus okulary Została mi do dyspozycji tylko wędka castingowa więc przynęty musiały już być większe. Największa ryba jaką złowiłem to szczupak na około50 cm , kilka brań dodatkowo bez wcięcia ryby (takie typowe szczupakowe) i i kilkanaście ataków okoni , największe na fotkach z powierzchni. A żeby uzupełnić braki w sprzęcie to już mam w rękach i tylko czekam na odpowiednią pogodę .... Green Point Micro Spinn ST 1-5g 198 cm (wklejka) + kołowrotek Cormoran Cross Water (wielkość 500 ) wrażenia na sucho bardzo pozytywne i wydaje mi się że zaprzyjaźnimy się z tym zestawem na długo
  23. ESSOX

    Co nowego kupiliscie...

    U mnie pojawiła się jakaś wykałaczka
  24. A ja mam wrażenie że to jednak uporczywa forma reklamy jednego konkretnego sklepu którą użytkownik Nowy95 zamieszcza w każdym ze swoich postów. Niby gdzieś te nasze sprzęty trzeba kupować i podrzucanie miejsca gdzie to można zrobić nie jest zbrodnią , ale jak byś kolego Nowy pochwalił się co złowiłeś , gdzie, i w końcu na co (tu wrzucasz linka do sklepu gdzie jest taka przynęta) to byłbyś nieco bardziej wiarygodny w tym co robisz
  25. Jacek potwierdzasz po raz kolejny skuteczność przynęty , po raz kolejny rozbudzasz moją pewność że "to jest to" i trzeba porzucać i po raz kolejny jak tylko usłyszę po zmroku to blaszane dzwonienie to ze wstydem chowam do pudełka żeby tylko nikt nie zauważył albo nie zapytał na co łowię Mam wrażenie że ryby odpływają gdzie pieprz rośnie jeśli tylko ten blaszany dźwięk rozniesie się po wodzie. Może to kwestia "wielkości wody" bo jednak moja rzeka dużo mniejsza od Odry. Wyobraź sobie że rzucasz tym na Ślęży czy Ślęzie bo nie wiem jak odmieniacie nazwę , zdecydował byś się tym łowić na takiej małej wodzie ? Chyba nie , więc ja tak się czuję próbując łowić na "blaszanego wróbla" bo ja tak nazywam tą przynętę . U mnie na razie cisza w temacie , na ryby chodzę , kilka brań pięknych ale bez ryby, coś tam wyjmuję ale nie ma się czym pochwalić . Chociaż ukleja złowiona na spina była by pewnie rekordem Polski prawie 30 cm, byłem w śpiochach , telefon w kieszeni spodenek praktycznie niedostępny bez wyjścia z wody więc foty nie strzeliłem. Uprzedzam od razu sceptyków to na pewno nie był mały boleń, najbardziej pasowała by ciosa ale to chyba nie możliwe w moim rejonie .
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.