Skocz do zawartości
tokarex pontony

Jak dziś było na rybach?


maniek

Rekomendowane odpowiedzi

przynęty na klenia   Dragon
  • Odpowiedzi 471
  • Created
  • Ostatniej odpowiedzi
Napisano
trini przesadzasz, cmentarz stoi :wink: Gorzej z tym ile ludzi tam się kąpie :lol:

Żywych czy martwych? ;)

Gratuluję tym co połowili :)

Napisano
Przypomnę temat Jak bylo na rybach
Może nie dziś ale właśnie fotki mi "przyszły" :wink:

b3b96e8ae158ec6cmed.jpg 7be1537ca122ce97med.jpg

Jazik

2a63e35472a75567med.jpg 9dad410069474964med.jpg

Amurek:

95106d53e751b035med.jpg 8ba5d90f3b2b2a6cmed.jpg

Karpik kolegi (fajny pyszczek):

7f4e402623de8839med.jpg 275301d4fd9c13f4med.jpg

Pozdrawiam

Napisano

Tak wyglądało moje ulubione jeziorko 1 maja o wschodzie słońca:

1maja_1.jpg

Ten gość do pasa w wodzie na czubku cypla to ja :cool:

A tak z mojego mjejsca wyglądal towarzysz wyprawy kiedy ustrzelił pierwszego:

1maja_2.jpg

Z racji mgly i odległości nie widziałem ani nie słyszałem, że on ma rybę (fotka raczej artystyczna niż dokumentalna miała być :wink: ), zatem dokumentacja pierwszego zębacza sezonu zupełnie przypadkowa :lol: .

Całkowity efekt - ja jeden 47 cm, kolega 3 sztuki 47, 51 i 65 cm.

Pozdrawiam!

Napisano

Kurcze, mi się plany popierdzieliły i nawet nie zacząłem sezonu :evil: .

Niech się wali i pali następny weekend jest tylko i wyłącznie wędkarski :mrgreen: .

Wielkie gratki (i trochę zazdroszczę :oops: ) dla tych co połapali i miło czas spędzili nad wodą.

Napisano

Spóźniony opis mojego otwarcia sezonu szczupakowego. Zaczęliśmy wraz z poznanym na tym forum Patrykiem 1 maja o 6 rano na podszczecińskim jeziorze, łowiliśmy do godz. 14.00. Zlowiłem 5 szczupaczków, w tym trzy niewymiarowe, i dwa w rozmiarach 52 i 55 cm. Cztery ryby wzięły na klasyczne wahadłówki rozmiary 1 i 2, a jeden połakomił się na 10 cm rippera.

40ec1b57b102c292med.jpg

48de620cd44c6a43med.jpg

Napisano

galuch, A moze to nowa rasa ? Jedno jest pewne, miano najciekawszego karpia roku masz w kieszeni

Napisano

No było TAK co tu więcej pisać, sami zobaczcie :mrgreen:

Troszkę spóźnione, dopiero się zebrałam, totalny brak czasu :oops:

Napisano

greenlife to chyba murena nie wegorz ;]

Ja wczoraj maly spacerek wzdluz pewnej szczecinskiej rzeczki efekt to 2 szczupaczki ~~35-40 cm 5 okoni i jeden spiety klen pokaznych rozmiarow. Wieszkosc na 5 cm twisterki a jeden szczupaczek na malego kogutka.

Gość Holik
Napisano

Ja jestem pewien że w Wiśle w Krk pływają rekordy karpia i amura ale są nie do złapania . Gratki dla kolegi :wink:

Napisano

madi, ale cool mieliscie wyprawe !!! (przgladalem fotki z wedowania)

...zazdrosc mnie zzera a najbardziej o...kaszane :wink:

Pozdro-Radek.

Napisano
madi, ale cool mieliscie wyprawe !!!

No naprawdę, mimo, że frekwencja była do D :mrgreen:

...zazdrosc mnie zzera a najbardziej o...kaszane :wink:

Noooo, graty dla pierwszego kucharza Mańka, spisał się na medal :twisted::mrgreen::wink:

Napisano

pierwsze godne ryby - 2 plotki 27 i 30cm ^^ fotek niestety brak, od wiatru tak przemarzlem, ze nawet komorki nie chcialo sie wciagac...

moze to nie do konca odpowiedni temat, ale zdecydowana wiekszosc tu pasuje - mianowicie, czy u was ryby po tarle ciagnie sie do brzegu niczym glony? przeciez pamietam jeszcze letnie plocie i 30cm sztuki walczyly ostro, fakt ze na light feederze, ale dzisiaj mialem ten sam kij...

2 sprawa, to problem dzisiejszych bran, co prawda byly energiczne, 1 pociagniecie bylo tak mocne, ze przechylilo podporke, ale 90% byly to pojedyncze ataki :o czy u was tez tak jest o tej porze? przyznam, ze dotychczas wedkowalem jedynie podczas wakacji, wiec nie wiem...

i smutny akcent, tylko 2 sztuki przez puste zaciecia - wine ponosza daremne haczyki, ktore byly idealnie proste, czy wy swoje wyginacie? dodam, ze po zmianie haka wyciagalem wszystko, szkoda ze przez 20min :D

Napisano
graty dla pierwszego kucharza Mańka,

...ba ,jak sie jest No.1 , to trzeba byc "debesciakiem"....we wszystkim :smile:

Pozdro-Radek.

Napisano
czy u was tez tak jest o tej porze?

Ja miałem takie brania jak łowiłem karpie. Bardzo mocne branie ale trwa bardzo krótko, i praktycznie nie da się go zaciąć.

Napisano

2 godzinki popołudniowego spiningowania odry bez efektu :neutral: , ale za to fajnie było podpatrzeć " zakochane leszcze " :smile:

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.