 (336_280 pix).jpg)
-
Liczba zawartości
321 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
41
Zawartość dodana przez Fido Angellus
-
Co to bo nie za bardzo widać?
-
Dzień kolejny... Dziś mocny plan, połowię na różnego rodzaju imitacje robaków a zamiast główki założę hak do troka i pół gramową śrucinę przesuwaną 20cm do nawet metra przed przynętą. Taka strategia, kiedyś na mini siurku, otwarła wodę i do lodu tylko ona dawała okonie. Zaczynam od imitacji ochotki, później co trzy-cztery rzuty zmieniam przynętę, same malutkie bo ostatnio powyżej 3 cm praktycznie brań nie było. Efekt to jeden pizdrołek na imitację widelnicy... Po dwóch godzinach nic sensownego już nie miałem do założenia na hak, same duże więc zakładam taką imitację pijawki czy też dżdżownicy, kładę na dnie, pstryknięcie i odjazd na gwiżdżącym hamulcu, po dwóch-trzech sekundach luz. Myślę szczupak ale nie obcięte i nie ma śladów zębów, no cóż przypadek.... Następne rzuty i już w opadzie powtórka, całkowita powtórka Później już bez brania....
-
Okoń 2022 - tabela wyników ligi okoniowej haczyk.pl
Fido Angellus odpowiedział jaceen → na temat → Tematy ogólne
Poproszę o dopisanie 22, 22, 23, 24 -
-
Taka historia, rano wpadam na miejscówkę, jeden wymęczony ale wiem, że tu są, jakieś przytrzymania, otarcia.... Po południu łopata w dłoń i kilkanaście robaków ląduje w słoiczku. Znów na miejscówkę, pierwszy rzut i siedzi taki pod trzydzieści, drugi rzut i dobre dwadzieścia, trzeci, czwarty....dziesiąty i daję spokój. Zakładam jiga i zaczyna sie powtórka z rana, normalnie paranoja.... Tych kilka wymęczyłem ale w porównaniu do robaków to jakaś nędza, no i brania tylko na chińskiego robaka w bordowym kolorze.
-
Okoń 2022 - tabela wyników ligi okoniowej haczyk.pl
Fido Angellus odpowiedział jaceen → na temat → Tematy ogólne
Poproszę o dopisanie mnie do tabelki i wpisanie pierwszej rybki 25cm. Dziękuję i pozdrawiam. -
Wczoraj pojechaliśmy, ze znajomymi przed Wrocław na okonie. Nic nie brało, po godzince dwóch rozjechaliśmy się kazdy w swoją stronę. Ja na drugiej mojej miejscówce wydłubałem 8 ładniutkich grubasków i jeden smok mi spadł przy podbieraniu. Po przeczytaniu wątku okoniowego pomyślałem, żeby go troszkę rozruszać. Wlać odrobinę nadziei w serduszka kolegów bo całkiem na duchu upadną Wziąłem jakąś miarkę i telefon i dziś po południu zameldowałem się nad wodą. Oczywiście los złośliwy wygnał ryby nie wiadomo gdzie 🤪 ale dwa wydłubałem. Jeden nawet ładny i na zdjęciu pięknie się zaprezentował więc to on otworzy moją tu bytność. Sprzętowo: Mikros+Vanford 2500+Siglon x4 #06 bez przyponu+jakiś twisterek na 1g główce. Łowisko siurek, że dobry skoczek przeskoczy Jutro powtóreczka, cały dzionek planuję ale geograficznie 50 km w drugą stronę...
-
Jak było dziś na rybach ? Grudzień 2021
Fido Angellus odpowiedział Elast93 → na temat → Tematy ogólne
To nie zepsute ręce, to mróz, Panie kolego. Za kilka dni odwilż ale zatok i kanałów już chyba nie odpuści. -
Jak było dziś na rybach ? Grudzień 2021
Fido Angellus odpowiedział Elast93 → na temat → Tematy ogólne
Na sam koniec poszedłeś ale to chyba wieczorem tam są Jak przydzwoni to pokażesz, prawda? -
Po doświadczeniach z cienkimi plecionkami a najcieniej to było #2 Momoi, łowię też na #6 a czasami nawet #8 no i po latach wróciłem do x4. Podyktowane jest to głównie miejscami w których łowię, małe rzeki i różnego rodzaju rowy odwadniające stawy, pełne gałęzi i roślinności. Na Odrze czy kanałach spokojnie można łowić cieniej bez wiru w pudełku z przynętami.
-
Jak było dziś na rybach ? Listopad 2021
Fido Angellus odpowiedział Elast93 → na temat → Tematy ogólne
Bardzo łagodnie traktuje się tutaj troli, bardzo łagodnie. Ale z drugiej strony, każdy może dorosnąć i zacząć wnosić merytoryczną treść. Może tym razem -
Ładne okonie łowisz, w tej jesiennej tonacji kolory rybki i liści to bajka... Bardzo lekko łowisz, jakim sprzętem to ogarniasz?
-
Od Paniowic nad samą rzekę mandacik. Jak zostawisz przed drugim wałem to raczej nie. Ale naprawdę nie ma po co tam jechać, wierz mi.... I w zasadzie mandaty za wjazd do lasu rozdaje Straż Rybacka, dawno Leśnej nie widziałem nigdzie.
-
-
Posiedziałem, łzy mi się lały, ze śmiechu, jak Baca snuł opowieści... Miło było się spotkać po tak długim czasie, dzięki i do następnego. Pozdrówki
-
O 20 to ja spać chodzę , byłbym wcześniej jakby ktoś też miał chęć. Proszę tu dać znać albo na telefon. Pozdrówki
-
Podstawowa gramatura u mnie to 2g. To taki uniwersał, widzę opad a okonie spokojnie sobie z nią radzą. Druga w kolejności jest 1g. Tu trzeba cierpliwości i jednak odpowiednich warunków w wodzie i nad nią. W tym przypadku było 3g i ciemna guma "robakopodobna" Te kilka ostatnich dni to zupełna zabawa w kotka i myszkę z okoniami. Krótko: Wczoraj wieczorem wpadłem na rewiry @wasyla , nawet ładny okoń mi się zapiął ale spadł, sporo drobnego i odprowadzeń. Chiciorem były byczki, po kilku braniach, myślałem, że to małe okonie, po jednym spadzie grubasa i jednym na brzegu nie miałem już czasu na zabawę bo na nockę szedłem. Łowienie byczków na spin to specyficzna zabawa... A dzisiaj rano wpadłem na tę samą miejscówkę i co? No i du..a. Jeden okonek, widziałem jak się podnosiły do gumki ale nawet nie trącały, nie pomagało nic...krótka bajerka z @wasylem i do domu. U niego to samo, odezwały się chyba po dwóch godzinach... Takie te ostatnie dni w pogoni za okoniem
-
To nie był łatwy dzień, raz że zmieniły miejsca żerowania, dwa, że zmieniły preferencje. Jak to z okoniami, trzeba było je znaleźć jednocześnie dobierając odpowiednią przynętę. Dodatkowo startowały do agresywniej pracującej przynęty a to wiązało się z cięższymi główkami niż wynikało by warunków. Może pocieszeniem niech będzie to, że na jakąś setką dłoniaków trzydziestaka miałem też tylko jednego Pozdrawiam i do zobaczenia gdzieś nad wodą.
-
Oplułem się kawą, wiem co masz na myśli, pamiętam skąd ten cytat. Ja tam tylko przypadkiem przechodziłem z tragarzami....
-
A może z forum było dwóch?
-
Pewnie i ja bym wpadł na chwilkę
-
U mnie sporo drobnego okonia, jedno odprowadzenie "torpedy" i więcej nic. Musiałem się wcześniej zwinąć... Miło było się spotkać, dziękuję i pozdrówki. Do następnego...
-
A gdzie tam jest marina? Aaaaaa,już wiem, wyguglowałem Powinienem dotrzeć
-
To i ja kolegów przywitam wiosennie a w zasadzie na letniaka. Na rybach po kilka razy w tygodniu, słabiutko z efektami... Chodzę głównie za okoniem, drobnego wszędzie sporo, stoją w prądowych miejscach, bardzo mało na zamułach jak to do tej pory miały w zwyczaju, większe na przełomie luty/marzec łowiłem. Bolki jeszcze z pijawkami, stoją na dnie i się nie ruszają. Te cieple dni powinny zmienić sytuację. Przy okazji ładny szczupak, bolek, sandacz...suma na szczęście nie Pozdrówki
-
Całkowita cisza w okoniach. Wszystkie, które łowię już wytarte ale, prawdopodobnie, z powodu zimnej wody nie wykazują praktycznie żadnej aktywności. Łowione przypadkowe drobne w ciepłych miejscach aczkolwiek typowe, płytkie i ciepłe łowiska potrafią być zupełnie ciche, bez dotknięcia. W tym roku ani razu nie założyłem bocznego troka, który w poprzednim był jedynym sposobem na okoniową aktywność a w zasadzie podobną nieaktywność. W miejscach katowanych, bez efektu, główkami, łowiłem piękne sztuki. Przed tarłem i po tarle. Założenie główki zmieniało łowiska w pustynię. Pozdrówki