Skocz do zawartości
Dragon

ESSOX

Użytkownik
  • Liczba zawartości

    1 816
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    146

Zawartość dodana przez ESSOX

  1. - Gatunek ryby: Kleń - Długość w cm: 32 - Data połowu:(dzień, miesiąc, rok): 13.08.2020 - Godzina połowu: (wg. 24 godzin): 14:44 - Łowisko: Wisłok - Przynęta: srebrna wahadłówka 2,5 g - Opis połowu: piekna słoneczna pogoda, bez wietrznie, łowiłem ze środka rzeki na kamienisty dnie stojąc w wodzie. Rzuty na wprost i ściąganie po wachlarzu. - Gatunek ryby: Kleń - Długość w cm: 36 - Data połowu:(dzień, miesiąc, rok): 13.08.2020 - Godzina połowu: (wg. 24 godzin): 14:55 - Łowisko: Wisłok - Przynęta: srebrna wahadłówka 2,5 g - Opis połowu: piekna słoneczna pogoda, bez wietrznie, łowiłem ze środka rzeki na kamienisty dnie stojąc w wodzie. Rzuty na wprost i ściąganie po wachlarzu. - Gatunek ryby: Kleń - Długość w cm: 33 - Data połowu:(dzień, miesiąc, rok): 13.08.2020 - Godzina połowu: (wg. 24 godzin): 19:26 - Łowisko: Wisłok - Przynęta: srebrna wahadłówka 2,5 g - Opis połowu: piekna słoneczna pogoda, bez wietrznie, łowiłem ze środka rzeki na kamienisty dnie stojąc w wodzie. Rzuty na wprost i ściąganie po wachlarzu.
  2. - Gatunek ryby: Okoń - Długość w cm: 26 - Data połowu:(dzień, miesiąc, rok): 11.08.2020 - Godzina połowu: (wg. 24 godzin): 15:22 - Łowisko: Wisłok - Przynęta: 5 cm biały kajtek na 1 gramowej główce - Opis połowu: pod brzegiem na kamienistym odcinku rzeki ( nieścisłość jeśli chodzi o datę i godzinę połowu, ale szczegóły zdjęcia w fonie jakieś głupie dane pokazują ) - Gatunek ryby: Kleń - Długość w cm: 52 - Data połowu:(dzień, miesiąc, rok): 11.08.2020 - Godzina połowu: (wg. 24 godzin): 20:54 - Łowisko: Wisłok - Przynęta: 9 cm bezsterowiec powierzchniowy - Opis połowu: na upatrzonego, ustawiony był za zalaną przeszkodą na środku rzeki
  3. Relacja z czwartku. Od 14-20 stałem w wodzie na jednej miejscówce , dziki Wisłok poniżej Rzeszowa. Sporo brań , chociaż była też przerwa ponad godzinna bez żadnego kontaktu z rybą. Ponad 20 okoni takich 20-23 cm , jednak stwierdziłem że nie będę tego zgłaszał do ligi i nawet z wody nie wychodziłem do zdjęcia Dodatkowo 11 kleni . 3 największe na fotkach , 32,33 i 36 cm Większość ryb wyjęta na małe wahadełka , srebrna 2,5 g i złota 2 gramówka , kilka okoni na 5 cm kajteczki. Jako dodatkowa atrakcja to przepłynięcie prawie pod nogami klenia sporo ponad 50 cm
  4. POołowa miesiąca i nikomu nie chciało się założyć nowego tematu Nie wierzę że nic nikt nie łowi . Dwa wypady pod wieczór i kilka kleników, kilkanaście okoni, 2 sandacze krótkie i fajny krąp na 30 cm na malutkiego 1,5 cm woblerka , przywalił jak rasowy drapieżnik, całe 3 grotyw tym małym pyszczku sie zmieściły . Foty nie mam bo jakieś zaćmienie mnie dopadło i stwierdziłem że nie warto bo to tylko krąp. Jako rodzynek zapozuje nocny kleń . Mam takie miejsce gdzie na środku rzeki jest zawad podwodny, przykryty wodą obecnie tak na jakieś 10-15 cm , kilka moich przynęt na nim wisi a licząc innych którzy złożyli mu ofiarę to pewnie obwieszony jak choinka na święta Prawie zawsze coś tam się czai drapieżnego, w dzień lubi wpaść co kilka minut i przywalić boleń, w nocy sandacz lub kleń duży się ustawi. Najbezpieczniej puszczać tam bezsterowce powierzchniowe, ja ściągam jednostajnie z prądem lub pod prąd po zmroku, w dzień również poszarpuję od czasu do czasu. Zauważyłem że na takie ściąganie jednostajne mam więcej brań niż z szarpnięciami. Nie rzucałem w dzień w to miejsce, poczekałem do zmroku, bezsterowiec idzie po powierzchni smużąc więc nie ma szans na zaczepienie o zawad, prześlizguje się ładnie i wpada w zawirowaną wodę poniżej. W 3 lub 4 przepuszczeniu nastąpił atak ale nie trafiony. Odczekałem kilka minut i ponowiłem rzuty. Przywałił w miejscu spodziewanym i okazał się kleniem na 52 cm . Wobler to 9 cm bezsterowiec powierzchniowy wtd z Ali.
  5. 2 wieczory ze spinem i największy okonek z kilkunastu , 26 cm na białego kajtka 5 cm na główce 1 g.
  6. Dokładam 26 cm
  7. Skoro uiszczasz opłatę w sklepie na pewno dostajesz do ręki dowód wpłaty z informacją czego ta opłata dotyczyła. Logicznie więc od razu możesz rozkładać wędkę i łowić.
  8. - Gatunek ryby: Okoń - Długość w cm: 24 - Data połowu:(dzień, miesiąc, rok): 30.07.2020 - Godzina połowu: (wg. 24 godzin): 17:17 - Łowisko: Wisłok - Przynęta: 2 cm wahadłówka - Opis połowu: piekna słoneczna pogoda, bez wietrznie, łowiłem ze środka rzeki w kamienistej rynnie stojąc w wodzie. - Gatunek ryby: Okoń - Długość w cm: 25 - Data połowu:(dzień, miesiąc, rok): 30.07.2020 - Godzina połowu: (wg. 24 godzin): 18:37 - Łowisko: Wisłok - Przynęta: smużak tonący - chrabąszcz majowy Jaxona - Opis połowu: piekna słoneczna pogoda, bez wietrznie, łowiłem ze środka rzeki w kamienistej rynnie stojąc w wodzie. @ESSOX będę wdzięczny jak skołujesz sobie mniej skorodowaną miarkę . Marienty
  9. Wpadły 2 sztuki 30.07. 24 i 25 cm , do tego jeszcze kilka mniejszych i 2 klenie tak pod 25 cm. Łowiłem w samym środku rzeki stojąc w wodzie. Dosyć spory nurt i cos na kształt głębszej rynny, dno kamieniste. Mniejszy na 2 cm wahadłówkę , większy na chrabąszcza majowego od Jaxona.
  10. Proszę o dopisanie 24 i 25 cm
  11. ESSOX

    Karpie w Odrze?

    Przeszukaj dobrze forum . Gdzieś tam są wątki ś.p. Mańka. Karpiarz rzeczny z Wrocławia łowił śliczne sztuki w Odrze , pamietam nawet jakiegoś koi pomarańczowego w okolicach 10 kg
  12. U mnie też się nazbierało praktycznie wszystkie brania na jeden typ, mam tylko jeden egzemplarz bo testowo zamówiłem ale jeszcze dokupię . Brań sporo , dużo kąsania przez mniejsze ryby ale są też spore pluśnięcia i cmoknięcia niestety nie mogę nic wciąć. Tylko jeden klenik taki pod 25 cm wyjęty z wody. Przynęta z 2 kotwiczkami wydawała by się bardzo czepliwa dla rybich pysków ale dziwnym trafem ryby jakby się odbijały od niej . Woda w Wisłoku w końcu ma normalny wygląd i poziom więc coś tam wyciągam ale małe egzemplarze. Wczoraj spora ryba na powierzchniowego bezsterowca już po zmroku , zamieliła kilka razy po wierzchu i spięła się , nawet nie wiem co to było. Trochę wcześniej pod wieczór obcinka pod brzegiem przed fajnego szczupaka i za moment w tym samym miejscu nie trafiony atak z wirem na powierzchni na woblerka, obstawiam tą samą rybę
  13. Wielki Sumie musisz być specjalistą wysokiej klasy skoro potrafisz podać woblerek 3 cm albo wirówkę "zerówkę" wędką o cw 17-23 I nie chodzi mi o klapnęcie przynęty ze 4 metry od miejsca w którym stoisz. Ja tak nie potrafię dlatego do takich przynęt mam wędkę 0,5-5 gramów , na której nawet 60 cm rybki wyjechały z wody.
  14. Kilka dni temu jechałem rowerem rano koło 9 nad Wisłokiem w mieście i akurat dziadek przymierzał się do zacięcia na żywca. Żyła gruba , na oko 40 plus , na końcu kawał druta , spławik jak spore jajo, przywalił z dwóch rąk , zero wyciągania żyłki przez rybę z kołowrotka, na ten zestaw krokodyla też udało by się wyjąć z wody . Ryba z minutę pokotłowała się w wodzie pod brzegiem i została wywleczona chwytem za żyłkę na brzeg. Ładny sandacz taki z 60 parę cm. Wracałem po 20 minutach to już był dzielony na dzwonka. W Rzeszowie "po dziadkowemu" tak to wygląda A ja chyba zacznę zabierać ze sobą ręcznik i mydło. Dwa wieczory po 4 godzinki ze spinem i nawet kontaktu z rybą nie miałem.
  15. Tylko do pólnocy. Bo skoro ożył to zamieni się w zombi i urośnie do 2 metrów i pewnie zostaniesz jego ofiarą .
  16. U mnie lato na razie fatalne. Nie ma się czym pochwalić. Wczoraj jedna obcinka małej wahadłówki przez szczupaka. Jeden szczupak (taki z 40 cm) trafiony na bezsterowego powierzchniowca i jedno nie trafione branie bolenia , spudłował o jakieś pól metra ale fontanne zrobił fajną Polowałem tylko na bolenie bo woda na rzece wciąż za duża i spory uciąg.
  17. Przesyłka dotarła wczoraj . Dziękuję
  18. ESSOX

    ogórki małosolne

    Kolejny słoik tym razem "special edition" z dodatkiem liści wiśni
  19. Sorry jeśli zablokowałem kolejkę . Jakoś mi umknęło że teraz ja wybieram. Poproszę rippery.
  20. ESSOX

    Solina

    Do namiotu misio wejdzie bez problemu w rejonie zalewu solińskiego kilka co najmniej krąży .
  21. Wczoraj trochę połowiłem crawlerem. Woda podniesiona o jakiś metr, ciągnęła solidnie, nie do końca czysta ale tragedii nie było. Nie wiem czy z uwagi na silny nurt czy jakaś wada tej przynęty ale niesamowicie plącze żyłkę , nie pomaga krętlik z agrafką. 2 identyczne cykady (skrzydełka silikonowe ruchome) i jedna dosłownie wiruje dookoła swojej osi , a druga trochę wiruje i trochę się kolebie na boki. Do tego crawler ze skrzydełkami z sztywnego plastiku trochę mniej plącze i chodzi bardziej subtelnie. Miałem dwa uderzenia po zmroku przy brzegu ale obstawiał bym raczej niewielkie rybki. Nie złowiłem nic , woda musi jeszcze opaść do swojego w miarę normalnego poziomu .
  22. Nie wiem jak u Ciebie jest ale chyba większość okręgów wprowadziła zakaz łowienia na żywca przyniesionego ze sobą . Więc nawet jak złowiłeś go na danym zbiorniku i zabrałeś do domu a na drugi dzień przychodzisz nad wodę i akurat napatoczy sie kontrola wędkarska to jak trafisz na upierdliwego strażnika to raczej nie obronisz swojej tezy że to ryba z tej wody tylko złowiona wczoraj. Na żywca już dawno nie łowiłem , ale miałem na łowisku zawsze 5 litrową butlę po wodzie mineralnej ponacinana w kilkunastu miejscach aby woda w niej stale się wymieniała a ryby przez to nie uciekały., Wszystko było zatopione w wodzie i przywiązane linką gdzieś na brzegu. Zostawało to w wodzie na kolejne dni i ryby (najczęściej ukleja) nie padały nigdy. Kilka razy widziałem nad wodą takie pojemniki zatopione z rybami przez innych więc pomysł sprawdza sie nie tylko u mnie.
  23. ESSOX

    Shimano sahara fI C3000

    Co to oznacza to wie chyba tylko producent pewnie class czyli klasa 3000
  24. ESSOX

    Górna część wędki

    Serwis ? Poprzez sklep gdzie kupowałeś wędkę ?
  25. Rzeka wciąż bez szans na sukces , naniesione błoto wolno obsycha i nie da sie podejść do brzegu, więc pozostaje woda stojąca. Wczoraj po dłuższej przerwie w końcu ręka dotykała ryby i na tym wypadało by zakończyć bo ryby nie miały więcej niż 15 cm Pierwsza miejscówka i tylko dropshot na lekko na casta, 6 okoni wyjętych i kilka spadów, łowiłem tylko na larwe ważki. Zmiana miejscówki i zarośnięte płytkie bajorko pożwirowe. Nawet puknięcia , łowiłem tylko żabą powierzchniową . Pod wieczór 3 miejscówka, porzucałem troche jerkami , troche powierzchniowcami. Głowwnie sprawdzanie możliwości nowo nabytych przynęt. Jedno wyjście do boleniowego bezsterowca, pewnie okoń bo boleni nie ma w tym łowisku. Dobrze że rozpoczął sie nowy miesiąc bo o czerwcu chciał bym jak najszybciej zapomnieć
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.