Byłem trochę w rozdrożu. Miałem ochotę pojechać na Ślęzę, ale nie dawały mi spokoju te duże odrzańskie klenie. Animacja z satelity wskazywała na deszcz…
Czytaj więcej:Od kilku sezonów uczę się łowić sandacze. Nie będę pisał o łowieniu na woblery, czy silikonowe przynęty. O tym można zapełnić cały dysk komputera.
Czytaj więcej:Wiosna to dla spławikowca czas płoci, jazi i kleni. Choć zmienna pogoda wpływa na zmienny apetyt ryb to i tak właśnie teraz jest szczególna szansa na…
Czytaj więcej:Przez kilka dni otrzymywałem wiadomości o fajnych połowach. U mnie niestety nie było różowo. Coś się działo, ale gdy siadło na kiju to…
Czytaj więcej:Mogę październik już podsumować. Początek miesiąca był obiecujący- z upływem czasu efekty coraz słabsze. Chciałem zapunktować solidnymi…
Czytaj więcej:Od ostatniej randki z nocną muchą przyszedł dobry moment na ponowną próbę. Ciągle coś nie pasowało. A to wiatr, innym razem stan wody albo…
Czytaj więcej:Wrzesień rozpoczął się dobrze. Po ostatnich sukcesach z muchą postanowiłem wrócić do spinningu. Woda systematycznie podnosiła się, to już
Czytaj więcej:Przygotowanie dobrego planu na wędkowanie jest nie mniej istotne dla powodzenia zimowej wyprawy na kropki, co odpowiednie dobranie elementów…
Czytaj więcej:Jigwobbler pojawił się na naszym rynku kilkanaście lat temu, jednak nie zdobył on serc spinningistów. W wyniku kiepskiej kampanii informacyjnej…
Czytaj więcej:Relacje znad tego jeziora przekazywane pocztą pantoflową, na początku tylko w wąskim gronie, brzmiały jak groteskowa opowieść. Zachwycały i…
Czytaj więcej:Po powrocie z urlopu postanowiliśmy w piękną słoneczną niedzielę posiedzieć przy sygnalizatorach na komercji. Wybór padł na Rogów Legnicki.
Czytaj więcej:Przed pracą mini zasiadeczka, rozgrzeweczka przed jutrzejszym wędkowankiem...Raniutko w autko i w dróżkę, co by przed słoneczkiem zdążyć
Czytaj więcej:To jest ryba, którą jestem przekonany- miałem wczoraj na kiju dwa razy. Pierwsze branie po zmroku i po zacięciu wiem, że to nie jest ani sandacz…
Czytaj więcej:Ten weekend postanowiliśmy z synem poświęcić na łowienie stacjonarne na metodę. Kilometry zaliczone w wzdłuż rzek i jezior Pojezierza…
Czytaj więcej:Wiosna to dla spławikowca czas płoci, jazi i kleni. Choć zmienna pogoda wpływa na zmienny apetyt ryb to i tak właśnie teraz jest szczególna…
Czytaj więcej:Haczyk jest niepodważalnie jednym z najważniejszych elementów zestawu wędkarskiego. Niemal wszyscy wędkarze przywiązują do niego bardzo dużą
Czytaj więcej:O zanętach znanego wielokrotnego mistrza świata Marcela van den Eynde słyszał niemal każdy spławikowiec. Wielu z nich uważa iż są to…
Czytaj więcej:Zima wreszcie nadeszła. Nasze wody pokrywają się coraz grubszym lodem- warto pomyśleć o łowieniu spod lodu. Pamiętajcie o bezpieczeństwie!!!
Czytaj więcej:Redaktor Jaceen to nie tylko doskonały spinningista- od jakiegoś czasu zakochał się również w muchówce. Tym razem zaprosił sympatyków…
Czytaj więcej:Mija trzeci sezon, gdy podjąłem próbę łowienia nocą sprzętem muchowym. Mało dostępnych informacji, nikt ze znajomych tak nie łowił. Trzeba…
Czytaj więcej:Spontaniczna akcja... Rano wybrałem się na zakończenie Ligi Ślęzy gdzie po cichu liczyłem, że namówię niezawodnego w temacie muchowania…
Czytaj więcej:Królestwo szczupaków - taki właśnie epitet przewija się w rozmowach najczęściej, kiedy mówi się o rejonie archipelagu Blekinge.
Czytaj więcej:Biała Przemsza to rzeka obdarzona przez matkę naturę, lecz pokrzywdzona przez człowieka. Jej nietuzinkowa uroda i mroczny charakter stawiają ją
Czytaj więcej:Zimą zapadła decyzja że tegoroczne wakacje spędzę właśnie nad tym jeziorem. Długo się zastanawiałem czy nastawiać się na łowienie karpi,
Czytaj więcej:Na naszym forum jest już ponad 2000 tematów i dyskusji dotyczących łowisk wędkarskich. Zarówno tych ogólnodostępnych jak i komercyjnych a…
Czytaj więcej:Od mniej więcej roku zbierałem się w sobie do napisania artykułu na temat rolki prowadzącej żyłkę, wcześniej powstał materiał
Czytaj więcej:Tym razem zostałem zainspirowany do napisania artykułu przez jednego z naszych kolegów który w czasie rozmowy zasugerował opisanie jakiegoś
Czytaj więcej:Redaktor haczyk.pl- Jaceen, jest nie tylko świetnym spinningistą, ale również doskonałym twórcą woblerów. Tym razem postanowił wykonać
Czytaj więcej:Tym razem Romcio.fish zaprezentował na forum test wędki gruntowej - Team Dragon Silver Edition Feeder 4,2 m/do 120 g. Całość dostępna w…
Czytaj więcej:Na wstępie kilka słów wprowadzenia, od ok. 10 lat zajmuje się serwisowaniem i naprawą kołowrotków wędkarskich w różnych odmianach i modelach, począwszy od multiplikatorów przez średniej wielkości kołowrotki spinningowe, modele z wolnym biegiem oraz ogromne maszyny surfcastingowe a kończąc na muchowych.
Tym razem na tapetę trafiły kołowrotki Grauvell-a ZENITH Z 5000 i to od razu w ilości 3 szt. Stwierdziłem że będzie to dobry materiał porównawczy między kołowrotkami, opis oraz porównania będę opierał o stan techniczny i jakość dostarczonych kołowrotków nie będę się zagłębiał w walory estetyczne, skupie się jedynie na stronie technicznej .
Kołowrotki mają za sobą 6 lat pracy na plażach Bałtyku, z zewnątrz kołowrotki w dobrym stanie, czyste bez piasku i uszkodzeń .
Po otwarciu widać że smar ma najlepsze czasy za sobą, obudowy kołowrotków są na tyle szczelne że widać drobiny wykrystalizowanej soli jednak stan jest dobry, nie znam dokładnej historii tego sprzętu – może moczył się kilka razy w morzu lub był zostawiony mokry w pokrowcu.
Kołowrotek trzeba rozebrać do gołego korpusu sprawdzić wszystkie gniazda i podzespoły.
Rozwiązanie łożyska oporowego OWC jest raczej niezawodne, podobne modele stosują inne czołowe firmy.
Pinion zaskoczył mnie swoją masą jest wykonany z porządnego kawałka mosiądzu grubość ścianek jest większa niż w najczęściej spotykanych modelach konkurencji.
Główne koło przekładni wykonane jest z aluminium, na wszystkich 3 kołach w kołowrotkach widać ślady pracy przez 6 lat, jednak stopień zużycia 2 szt jest adekwatny do czasu, tylko jedno koło wykazywało ślady ponadnormatywnego wytarcia – uszkodzenia mogły być spowodowane przeciążeniem kołowrotka podczas holu bez tzw pompowania. / czerwona otoczka/
Oś główna kołowrotków oraz mechanizm posuwu szpuli „Wormshaft” bez fajerwerków jednak wykonany z dobrych materiałów które dobrze zniosły 6 lat pracy.
Zastanawiam się nad celowością podpierania wałka na 4 łożyskach !?!?!?! inni producenci w tym miejscu dają tylko 2 łożyska – może Grauvell po prostu lubi dawać nam bonusy ;-)
Teraz czas na korbkę – 6 lat nie zrobiło na niej żadnego wrażenia łożyska w stanie idealnym.
Rotor razem z mechanizmem zbijania kabłąka, wszystkie elementy w dobrym stanie, wystarczyło mycie i smarowanie.
Podobnie wygląda sytuacja w hamulcu na szpuli, mycie i smarowanie załatwiło sprawę, łożyska również wytrzymały próbę czasu.
Czas na małe podsumowanie wiadomości o kołowrotku ZENITH Z 5000.
Kołowrotek generalnie zniósł próbę czasu bardzo pozytywnie, wszystkie podzespoły wytrzymały 6 lat ciężkiej orki na plaży z małym wyjątkiem jednego koła. Na plus trzeba na pewno zapisać jakość zamontowanych łożysk, wszystkie łożyska bez śladu korozji, luzy poprzeczne oraz osiowe na łożyskach pozostały w dopuszczalnych granicach.
Dodatkowym atutem jest prosta konstrukcja ZENITH-a a za razem wytrzymałość, to chyba zasługa nienajgorszych materiałów z jakich został wykonany. Co ciekawe szata graficzna kołowrotka oraz lakiery zostały prawie w całości zachowane poza kilkoma otarciami czyli strona estetyczna również sprostała plażowym warunkom. Ustawienie przekładni polegające na wyeliminowaniu tzw „ząbkowania” spowodowanego zużyciem podzespołów było możliwe do zrobienia bez większych problemów.
Na koniec chyba najważniejsza sprawa Grauvell jest jednym z niewielu producentów, który udostępnia części zapasowe do swoich kołowrotków nawet tak wiekowych modeli jak ZENITH, oczywiście o ile posiada takowe jeszcze na stanie magazynowym. Kołowrotek od strony technicznej jest godny polecenia, niestety do nabycia raczej tylko na rynku wtórnym z drugiej ręki.
Piotr Chorzów